Food on sticks zyskuje na popularności

Food on sticks zyskuje na popularności

Choć w Polsce nie brakuje miłośników tradycyjnej kuchni, coraz więcej osób decyduje się na nowe trendy gastronomiczne. Jednym z nich jest jedzenie na patykach.

Polacy są tradycjonalistami. Lubimy zjeść dobrze, niestety nie zawsze zdrowo. Polska kuchnia od lat przyciąga zagranicznych turystów, ale od pewnego czasu sami Polacy przekonują się, że warto poszerzać swoje horyzonty smakowe.

Trendem, który opanował gastronomię w ostatnim czasie jest jedzenie na patykach, czyli tzw. food on sticks.

Niczym nowym nie są szaszłyki, które popularność zyskały w Polsce bardzo dawno temu. Wielorakość możliwości ich przygotowania to niewątpliwie duża zaleta.

Jednak food on sticks to nie tylko szaszłyki. Restauracje coraz częściej decydują się na poszerzenie swojej oferty o jedzenie na patykach.

Trend rozpoczął się w Nowym Jorku, gdzie patyki weszły nawet do jadłospisu śniadaniowego - jajka na twardo zapakowane w boczek, ale także są uwielbiane przez kreatywnych szefów kuchni, którzy uwielbiają zestawiać równe smaki i podgrzewać i opiekać takie szaszłyki, a nawet smażyć w głębokim tłuszczu.

Food on sticks to także ciekawe pomysły dla firm cateringowych - nadziać na patyk można w zasadzie większość produktów spożywczych, niepotrzebne są sztućce, a sosy mogą całkowicie zmieniać smak dań.

Różnorodność możliwości wykorzystania jedzenia na patyku w branży gastronomicznej jest naprawdę bardzo duża. Idąc z duchem czasu, koniecznym wydaje się wprowadzenie do kart dań odpowiadających trendowi food on sticks.