Jak będą wyglądać podróże w dobie pandemii koronawirusa?
Zasadą IATA Travel Pass będzie pozostawienie pasażerom pełnej kontroli nad swoimi danymi dotyczących wyników testów i informacji o szczepieniach. I nie będzie jakiejkolwiek centralnej bazy danych. To pasażer zdecyduje, które z danych osobowych jest gotów udostępnić liniom lotniczym. IATA Travel Pass został skonstruowany zgodnie z najwyższymi zasadami ochrony danych osobowych, w tym unijną General Data Protection Regulation (EU GDPR).
Do weryfikacji tożsamości ma być używany e-paszport pasażera. Do tego zostanie dołączone selfie właściciela dokumentów. W ten sposób powstanie dokument określony jako Type 1 zgodne z normami ICAO.
Co więcej ICAO rekomenduje bezdotykowy proces odpraw przed lotem, tak aby maksymalnie ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa w sytuacji, kiedy dokumenty muszą przejść z ręki do ręki. Według danych IATA w czasach pandemii aż 70 proc. pasażerów obawiało się wręczyć obsłudze lotniskowej swój smartfon w obawie przed przeniesieniem wirusa. 80 proc. badanych przyznała, że przy bezdotykowych odprawach czuje się bardziej bezpieczna, a 44 proc. pasażerów nie widzi zagrożenia w tym, że ich dane miałyby być przekazywane w tym procesie.