Konsumenci coraz częściej decydują się na wyjście do kawiarni i właśnie tam zamawiają kawę. Jeśli jednak zostają w domu, chętniej stawiają na tę w ziarnach.

Polacy są jednymi z najbardziej "uzależnionych" - w pozytywnym tego słowa znaczeniu - od kawy narodów na świecie. Zaczynamy nią dzień, często towarzyszy nam w trakcie całej pracy, nieraz jest motywem przewodnim spotkania ze znajomymi.

Właśnie tych spotkań jest coraz więcej. Chętniej decydujemy się na wyjścia do kawiarni, która jest przecież idealnym miejscem na spotkania towarzyskie. Taki trend przełożył się na większą świadomość konsumencką Polaków, którzy piją coraz to bardziej wyszukane marki kaw, uprzednio napotkane w takich lokalach.

Zamiast mielonej czy rozpuszczalnej, częściej wybieramy ziarnistą lub w kapsułkach. Sprzedaż kawy w ubiegłym roku utrzymywała się na stabilnym poziomie, chociaż zaliczyła nieznaczny spadek w porównaniu do 2017 roku. Szczytowa statystyka sprzedaży kawy zauważalna jest głównie w okresie świątecznym - zarówno w grudniu, jak i w trakcie Wielkanocy.

W 2018 roku sprzedano w sumie ponad 90 kg kawy różnego typu, co jest równoznaczne z niemal 4 mld zł wartości sprzedaży.

O ponad 21 procent wzrósł wybór przez konsumentów kawy ziarnistej. Efektem takiej statystki jest spadek sprzedaży klasycznej kawy rozpuszczanej - o ponad 5 procent oraz mieszanek kaw zbożowych - o niemal 8 procent.

Taka tendencja zaowocowała spadkiem średnich cen rynkowych dla kawy ziarnistej jak i rozpuszczalnej. Za kilogram tej pierwszej w ubiegłym roku trzeba było zapłacić średnio prawie 40,5 zł, natomiast za kilogram klasycznej kawy rozpuszczalnej wyłożyć na stół musieliśmy średnio nieco ponad 91,5 zł.

Polacy zmieniają więc przyzwyczajenia dotyczące picia i wyboru kawy. Chętniej wychodzimy do kawiarni i kosztem rozpuszczalnej częściej wybieramy kawę w ziarnach. Pokochaliśmy kawę, a kawa polubiła Polaków, czego dowodem jest jej stabilna sytuacja na rynku sprzedaży w Polsce.