Lockdown nie jest planowany

Lockdown nie jest planowany

Co prawda liczba zakażeń rośnie, ale rząd zapewnia, że lockdownu nie będzie. Kluczowa kwestia to działania wobec zaszczepionych i niezaszczepionych. Tak więc to nie lockdown, tylko zwolnienie z ograniczeń grupy, która nie stwarza zagrożenia.

Co ciekawe rządzący nie ukrywają, że nie chcą się narażać swoim wyborcom, wśród których są osoby niechętne szczepieniom. Prawdopodobne może okazać się to, że będą ograniczenia dla niezaszczepionych - inne kraje podjęły już takie działania. Nie bylibyśmy, więc pierwszymi w tym sezonie, którzy muszą podjąć taka decyzje. Wiele państw wprowadziły już przywileje dla osób zaszczepionych i ograniczając mobilność niezaszczepionych. Natomiast rząd określa, że takie działania są nieskuteczne i że sprawdzanie certyfikatów covidowych nie przynosiłoby oczekiwanych rezultatów.

Obecnie nie ma obaw, że w Polsce też będzie obowiązek pokazywania certyfikatu przed wejściem do restauracji, tak jak we Francji. Optymistyczne jest to, że nawet gdyby pojawiły się obostrzenia, chociażby dla niezaszczepionych to nie ma obaw, że będzie wprowadzony następny lockdown.