Ostatnio pisaliśmy o nowym lokalu gastronomicznym, który powstaje w stolicy - Restauracji Meze (link do artykułu tutaj), a już spływają do nas wieści o kolejnych realizacjach. Tym razem w stolicy Wielkopolski już niedługo będzie można zjeść w... Tej Pyza.

Jeszcze w tym miesiącu przy ulicy Wielkiej w Poznaniu będzie można zjeść pyzy faszerowane na różne sposoby. Dania będą dostępne na wynos i na miejscu, do ręki, jak prawdziwy Street Food. Za miejsce odpowiedzialny jest Michał Stężalski, który w połowie roku wrócił do rodzinnego Poznania. Będzie to drugi lokal - pierwszy Nonna Fela swoich gości zaczął przyjmować pod koniec czerwca b.r..

- Moim założeniem było stworzyć miejsce wyjątkowe. Na ulicy opanowanej przez lokale typu fast food, postanowiłem zrobić coś w duchu slow food. Prawdziwy street food inspirowany Azjatyckim Bao, ale po Poznańsku. Będziemy wspierać lokalnych przedsiębiorców, gość naszego lokalu będzie dokładnie wiedział skąd się biorą komponenty do naszych potraw! Mamy w planach wskrzeszanie zapomnianych poznańskich receptur, produkcje naturalnych pikli i aromatycznych sosów. Poznaniacy będą mieli w końcu okazję wieczorową porą, zjeść coś wartościowego i w konkurencyjnej cenie na starym mieście - mówi Michał Stężalski.

Michał Stężalski był między innymi finalistą Wine & Food Noble Night oraz razem z ekipą kucharzy z Poznania zajął drugie miejsce we włoskim Riva del Garda. Swoje pierwsze kroki stawiał w Hotelu Poznań, obecnym Novotelu. Ostatnie lata spędził w restauracji Szara Gęś w Krakowie, po czym powrócił do rodzinnego Poznania i wraz z żoną otworzył własny lokal Nonna Fela.