MZ: na wzrost zakażeń będziemy reagować regionalnie

MZ: na wzrost zakażeń będziemy reagować regionalnie

Obecna sytuacja epidemiczna nie jest najlepsza. Czwarta fala nabiera tempa, szczególnie w niektórych województwach, jak przekazuje MZ, decyzje związane z sytuacją pandemiczną będą podejmowane regionalnie.

Przy krokach związanych z nowymi obostrzeniami, pod uwagę będą brane trzy parametry: liczba osób zaszczepionych, zakażonych i hospitalizowanych w danym regionie - te kategorie określałyby strefy epidemiczne. Wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska, przyznał, że "najgorsza sytuacja pod względem epidemicznym jest w dwóch województwach: lubelskim i podlaskim, ale także w powiatach na wschód od Warszawy" i dodał, że "nastąpiło pewne rozluźnienie wynikającego z okresu wakacyjnego, spadku zakażeń. Teraz trzeba powrócić do przestrzegania tych podstawowych zasad".

Wzrost zakażeń obserwowany w ciągu ostatnich trzech dni jest wyższy, niż zakładały przewidywania. Szczególnie niepokojące są wyniki z tygodnia na tydzień. Prognozy zakładały, że dopiero pod koniec października zakażonych będzie ok. 5 tysięcy.

Kolejnym niepokojącym faktem jest wzrost osób hospitalizowanych. Są to głównie niezaszczepieni i takich pacjentów będzie coraz więcej. Według prognoz w okolicach 10 listopada zajętych będzie blisko 11 tysięcy łóżek szpitalnych.

Źródło: PAP