Na zachodzie słabnie flexitarianizm

Na zachodzie słabnie flexitarianizm

W 2020 flexitarianizm nie cieszył się taką popularnością, jak w ubiegłych latach. Badania pokazują, że w trakcie pandemii wielu Brytyjczyków powróciło do spożywania mięsa.

Pomimo, że Veganuary przyciągnął wiele uwagi w 2021 r., nowe badania przeprowadzone przez firmę Mintel ujawniły, że flexitarianizm stracił zwolenników w wyniku pandemii COVID-19, a odsetek dorosłych Brytyjczyków, chcących ograniczyć mięso znacznie spadł.

Flexitarianizm to dieta głównie wegetariańska, z zachowaniem sporadycznego spożycia mięsa i innych produktów pochodzenia zwierzęcego. Według Mintela ruch nabierał rozpędu przez kilka lat przed 2020 r., ale, podobnie jak w przypadku wielu innych aspektów życia, pandemia zahamowała go. W 2019 roku około połowa (51 procent) wszystkich dorosłych aktywnie ograniczała ilość mięsa w swojej diecie, ale w 2020 roku liczba ta spadła do 41 procent.

Firma badawcza twierdzi, że sprzedaż przetworzonych produktów mięsnych wzrosła o 18 procent, w szczególności kiełbaski, bekon i hamburgery - być może częściowo dzięki wzrostowi popularności domowej kuchni i pozornie niekończących się grillów, podejmowanych przez wielu latem 2020.

Przed wybuchem koronawirusa trend redukcji mięsa nabierał znacznego tempa. Niepewność i stres wywołane przez COVID-19 spowodowały złagodzenie pewnych nawyków zdrowotnych i etycznych u wielu ludzi - powiedział Edward Bergen, globalny analityk ds. żywności i napojów w firmie Mintel.

Jednak jest mało prawdopodobne, aby tendecja spadkowa się utrzymywała. Od kilku lat popularność substytutów roślinnych rośnie konsekwentnie, a po ciężkich czasach wywołanych przez COVID-19 przewiduje się powrót do kuchni roślinnej.