Niechciany owoc coraz popularniejszy wśród wegan

Niechciany owoc coraz popularniejszy wśród wegan

Jeszcze kilka lat temu był nieprzyjemnie pachnącym, niezbyt zachęcająco wyglądającym, a nawet niezbieranym owocem. Teraz stał się modnym zamiennikiem mięsa.

Pochodzi z Indii. Kilka lat temu nikt nie zwracał na niego uwagi. Owoce gniły na drzewie, bo nie było chętnych do jedzenia czegoś tak śmierdzącego i wyjątkowo brzydkiego. Od pewnego czasu przeżywa jednak popytowy renesans.

Dżakfrut, bo o nim mowa, stał się modnym zamiennikiem mięsa i coraz częściej gości w restauracyjnych kartach dań, co cieszy przede wszystkim wegan.

Jaki jest smak tego wyjątkowego owocu? Otóż dojrzały dżakfrut jest bardzo słodki, przypominający w smaku mango. Dlatego, aby uznać go za zamiennik mięsa, w lokalach stosuje się jego niedojrzałą wersję.

Budowa pochodzącego z Indii owocu jest podobna do karczocha. Wydobywa się z niego liście, które po bardzo powolnym gotowaniu wyglądają jak mięso. Odpowiednio doprawiony dżakfrut staje się w ten sposób pseudo wieprzowiną. Razem z curry jest substytutem szarpanej wieprzowiny.

Ponadto dżakfrut to idealny pomysł na "vege" wersję farszu wrapów, tacosów, buritto. Tym niemniej jest doskonałym składnikiem wegańskiego burgera. Można go też grillować lub usmażyć jako bekon.

Niegdyś niechciany owoc stał się świetnym uzupełnieniem diety wegan. Osoby odpowiedzialne za tworzenie karty dań w lokalach gastronomicznych powinny więc poważnie rozważyć wprowadzenie do nich potraw zawierających ten owoc. Dżakfrut może się bowiem okazać doskonałym magnesem przyciągającym nowych klientów - nie tylko tych wegańskich.