W norweskiej miejscowości Baly powstała wyjątkowa na skalę europejską restauracja. Jej goście podczas jedzenia będą mogli podziwiać Morze Północne... od wewnątrz.

Lokal "Under" został zbudowany na południowym krańcu Norwegii w Baly i wygląda jak betonowa tuba czy głaz, który znurzony jest w wodach Morza Północnego. Nazwa restauracji ma dwa źródła. Z jednej strony "under" z języka angielskiego oznacza "pod", czyli pod wodą, natomiast z drugiej - w języku norweskim "under" rozumiane jest jako "cud".

W rzeczy samej restauracja jest w pewnym sensie cudem i to na skalę europejską. Do tej pory podobne lokale powstawały głównie w wodach tropikalnych, m.in. na Malediwach. W Europie to pierwsza taka restauracja.

Lokal zbudowany jest z 1600 ton betonu. Dzięki swej grubości, ściany są odporne na ciśnienie i wstrząsy w trudnych warunkach morskich. Podwodna restauracja ma trzy poziomy i od wewnątrz wyłożona jest drewnem. Najciekawszym jej miejscem jest sala z widokiem na morskie głębiny, które można podziwiać przez 4-metrową szybę. Główna sala restauracji może zmieścić 40 osób.

Szefem kuchni w podwodnym lokalu jest Nikolai Ellitsgaard. Jego specjalnością są lokalne przysmaki z różnych ryb, skorupiaków, owoców morza, warzyw i grzybów. Za dania serwowane przez "Under" trzeba zapłacić nawet 900 złotych.

Już teraz miejsce w lokalu zarezerwowało ponad 7 tysięcy chętnych, którzy chcą zjeść posiłek w wyjątkowej scenerii.