Polacy jedzą za mało ryb. Jak to zmienić?

Polacy jedzą za mało ryb. Jak to zmienić?

Mięso wieprzowe i drób - to na nich najchętniej opieramy swoje posiłki. Daleko w tyle są ryby, których przygotowanie nie musi ograniczać się do tradycyjnych metod.

Roczne spożycie ryb przez przeciętnego mieszkańca Polski wynosi nieco ponad 12 kg. Mniej jemy tylko wołowiny - około 3 kg rocznie. Liderem wśród podstaw naszych dań jest wieprzowina i drób. Tej pierwszej spożywamy średnio 38,2 kg, natomiast w przypadku drobiu jest to ponad 27,5 kg rokrocznie.

W porównaniu do innych państw w Europie, jesteśmy daleko w tyle. W takich krajach jak Portugalia czy Hiszpania spożycie ryb jest zdecydowanie na pierwszym miejscu. Polacy, mimo wszystko, są już coraz bardziej świadomi korzyści płynących z jedzenia ryb.

Dostarczają one naszemu organizmowi między innymi witamin, kwasów tłuszczowych omega-3 oraz białko o wysokiej wartości odżywczej.

Polacy najchętniej spożywają śledzie. Jeśli już decydujemy się na inne ryby, to najchętniej wybieramy je w zestawie z ziemniakami i surówką - najczęściej na obiad. Istnieje przecież wiele innych form przygotowania ryby, które z pewnością zachęcą Polaków do odwiedzin restauracji i zmiany żywieniowych zwyczajów.

Ryby można jeść na wielorakie sposoby. W pastach, na kanapkach, a nawet jako deser. Takim dość niecodziennym sposobem jest serwowanie wytrawnych gofrów ze śledziem z żurawiną i brzoskwinią. Inny sprawdzony przykład na przygotowanie ryby to umieszczenie jej jako główny element sałatki.

Podstawą dobrego dania z rybą w roli głównej są świeże produkty. Jeśli o nie zadbają właściciele lokali, to stworzenie smacznej potrawy dla szefa kuchni będzie znacznie ułatwione. Potem wystarczy czekać jedynie na zachwyt klienta nad talerzem.