Restauracja, w której mężczyźni płacili więcej, kończy działalność

Restauracja, w której mężczyźni płacili więcej, kończy działalność

W lokalu "Handsome Her" prowadzonym przez feministki, mężczyźni płacili za wszystkie propozycje w karcie dań niemal 20 procent drożej niż kobiety. W wyniku krytyki jaka spadła na lokal, postanowiono go zamknąć.

Wegańska restauracja "Handsome Her" została uruchomiona w Melbourne w Australii w 2017 roku.

Sławę lokalowi zapewniło wprowadzenie od samego początku tzw. męskiego podatku. Właścicielki knajpy każdemu klientowi, który był mężczyzną, doliczały do rachunku niemal 20 procent wartości zamówienia. W ich przekonaniu miała to być rekompensata za to, że mężczyźni zarabiają więcej.

Wyższe ceny to nie jedyna niedogodność, z jaką musieli mierzyć się męscy klienci lokalu. Zgodnie z regulaminem restauracji pierwszeństwo w zajmowaniu miejsc przysługiwało kobietom.

Lokal reklamowany był jako tzw. bezpieczna przestrzeń dla kobiet, w tym lesbijek.

Postępowanie właścicieli restauracji spotkało się ze skrajnymi ocenami. Zwolennicy chwalili nagłośnienie problemu dyskryminacji kobiet. Krytycy zarzucali twórcom restauracji promowanie odwrotnego seksizmu.

Deklaracja o wprowadzeniu tzw. podatku dla mężczyzn wywołała falę negatywnych opinii lokalu. W recenzjach gości pojawiały się także zarzuty o agresywne traktowanie klientów płci męskiej przez obsługę.

Właścicielka lokalu, australijska działaczka Zielonych - Alex O'Brien ogłosiła, że "Handsome Her" zostanie zamknięta 28 kwietnia 2019 roku.

Jej zdaniem fala krytyki dotycząca tzw. męskiego podatku była przesadzona, a restauracja stała się popularnym "workiem do bicia" dla osób, które w internecie często pozostają pozornie anonimowe.