Rynek pracy jest gotowy na napływ uchodźców wojennych z Ukrainy?

Rynek pracy jest gotowy na napływ uchodźców wojennych z Ukrainy?

Kilkaset tysięcy osób, które uciekają przed wojną z Ukrainy potrzebuje mieszkania i stabilnego zatrudnienia. Co to oznacza dla polskiego rynku pracy? Dotychczas rynek pracy cierpiał na niedobór pracowników, teraz będziemy mieli do czynienia z pewną nadpodażą.

Rynek pracy jest gotowy na napływ uchodźców wojennych z Ukrainy. Są już nawet firmy, które szykują dobre oferty pracy. Sytuacja w Ukrainie spowodowała, że do Polski trafiło już kilkaset tysięcy osób uciekających przed wojną. To wielkie wyzwanie na wielu przestrzeniach - mieszkaniowej, edukacyjnej oraz tej, która wiąże się ze znalezieniem stabilnego zatrudnienia dla osób, które przybyły do Polski.

Większość osób, które uciekły z Ukrainy będą chciały znaleźć stabilne zatrudnienie, by móc zapewnić swoim najbliższym spokojniejszy byt. Czy dla wszystkich wystarczy pracy? Już teraz zgłaszają się firmy, które chętnie zatrudnią osoby z Ukrainy. To bardzo różnorodne stanowiska i rodzaje pracy. Zdaje się, że polscy przedsiębiorcy czują dużą potrzebę wyrażenia solidarności i wsparcia Ukrainie na przykład przez zaproponowanie uchodźcom wojennym możliwość zatrudnienia.

Na polski rynek pracy trafią głownie kobiety. Szacuje się, że może być ich nawet kilkaset tysięcy. Dla niektórych branż to bardzo dobra wiadomość. Nie jest wykluczone, że w niektórych sektorach gospodarki skończy się dramatyczny wręcz brak rąk do pracy.

Okoliczności mamy dramatyczne i mówiąc wprost trudno jest mówić, że jakikolwiek sektor gospodarki cieszy się ze zmian na rynku pracy, które zaszły. Wojna w Ukrainie to wielkie zło i wielka tragedia, ale musimy jakoś na bieżąco reagować na to, co się dzieje i odpowiadać na społeczne potrzeby wynikające z ostatnich zdarzeń. Rynek pracy jest gotowy na to, by podjąć wyzwanie agregacji pracowników, głównie kobiet, które wyrażą chęć pracy.

Posiadanie pracy, która przynosi regularne zyski, daje poczucia bezpieczeństwa. Praca to normalność, socjalizacja i niezależność. To też szansa by móc poprzebywać ze swoimi współpracownikami, by choć na chwilę zapomnieć o tragediach i traumach, które dostarcza wojna. Na portalach społecznościowych pojawia się mnóstwo sygnałów od pracodawców, którzy chcą zatrudniać osoby z Ukrainy, ale i od samych osób, które dotarły do Polski.

HoReCa potrzebuje rąk do pracy

Nowi pracownicy znajdą zatrudnienie w turystyce, edukacji, handlu i przemyśle. Eksperci nie mają wątpliwości, że najszerzej rekrutacje otwiera teraz handel. Na Pomorzu Zachodnim bardzo głośno chęć zatrudniania osoby z Ukrainy wyraża także sektor turystyczny. Poparzenie wakacje były bardzo trudne dla branży turystycznej, która nie mogła niemal do końca wakacji zrekrutować odpowiedniej liczy pracowników, by mieć kompletny zespół. Dzisiaj jest szansa, że zarówno hotele jak i gastronomia będą mogły zatrudnić osoby z Ukrainy chętne do pracy. Takich propozycji pracy, wbrew pozorom jest bardzo dużo, między innymi w firmach, gdzie niezbędne jest precyzyjna praca manualna.