Rząd nie rozważa wprowadzenia lockdownu

Rząd nie rozważa wprowadzenia lockdownu


Wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk powiedziała wczoraj w Radio ZET

- Jesteśmy gotowi zarówno na wariant regionalizacji obostrzeń, czyli przeliczenia liczby osób chorych na liczbę mieszkańców, jak i na pełen lockdown, tego rozwiązania rząd póki co nie rozważa.

Według wiceminister ewentualne obostrzenia nie różniłyby się szczególnie od tych, które towarzyszyły Polakom od blisko półtora roku. - W tym przypadku mamy też kwestię osób zaszczepionych. Jednak decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta - oznajmiła.

Semeniuk, jako przedstawiciel rządu stoi na stanowisku, że gospodarka powinna być otwarta, jednak to na pierwszym miejscu zawsze znajdzie się dobro społeczeństwa i służb medycznych.

- Wiele branż zgłasza postulat, aby osoby zaszczepione nie były objęte limitami. Chodzi tu o pewien pakiet preferencyjny, ale nie wiem jaką ostateczną formułę miałoby to przyjąć - podsumowała.

Znany jest  już plan resortu zdrowia na czwartą falę pandemii koronawirusa. W grę wchodzą m.in. podział na strefy na poziomie powiatów, strefy wyznaczane pod względem liczby zakażeń. Duże znaczenie będzie miał także poziom zaszczepienia w danym regionie.-

- Przy wprowadzaniu ewentualnych obostrzeń covidowych, kraj zostanie podzielony na strefy, na poziomie powiatów - mówił minister zdrowia Adam Niedzielski.