Tureckie sieci fast foodów wchodzą na rosyjski rynek

Tureckie sieci fast foodów wchodzą na rosyjski rynek

Tureckie sieci fast foodów wchodzą na rosyjski rynek. Jak się okazuje KFC czy McDonalda wkrótce zastąpić mają Chitir Chicken, Yesen Burger i Little Kitchen. Pierwszą kawiarnię otwiera też turecka Arabica. Wszystkie sieci są nowymi markami na rosyjskim rynku.

Pierwszy na rosyjski rynek wejdzie Chitir Chicken - turecki odpowiednik KFC, który od lat ma swoje bary w Niemczech, Holandii, Ukrainie, Belgii i Kanadzie. Co ciekawe, w Rosji smażone kurczaki będzie można jeść w centrach handlowych. Postanowiono, że Chitir Chicken otworzy bary w miastach powyżej miliona osób - Moskwie, Sankt Petersburgu, Wołgogradzie czy Kazaniu.

- Rozmowy przebiegają pomyślnie i jeszcze w tym tygodniu mają zostać podpisane umowy współpracy i najmu. Po nich właścicieli czekają remonty lokali. Pierwsze tureckie kurczaki Rosjanie będą mogli zjeść prawdopodobnie już w maju - Bułat Szakirow, szef Związku Centrów Handlowych.

Zamienniki

Wkrótce potem na rosyjski rynek wejść ma Yesen Burger. Kotlet w bułce ma zastąpić Rosjanom McDonalda. Jak informuje agencja RIA Nowosti, sieć jest już gotowa do rozpoczęcia działalności. Partnerów franczyzowych poszukuje zaś Little Kitchen, kolejna turecka sieć, która do końca 2022 roku zamierza otworzyć w Rosji trzy restauracje. A najpóźniej w lipcu kawiarnię połączoną ze sklepem zamierza zainaugurować w Moskwie turecka Arabica. 

Do rozszerzenia swojej działalności przymierza się też Gagawa. Sieć posiada już w Rosji 23 restauracje i obecnie poszukuje partnerów franczyzowych. Eksperci przyznają jednak, że mimo podobieństw posiłki z Turcji nie zastąpią McDonalda.

- To nie to samo. Tureckie sieci są jak wiele rosyjskich konceptów, zdrowsze, ale droższe. Byłbym szczęśliwy, gdyby nasi konsumenci byli gotowi na lepsze jedzenie - wypowiedział się dla Ria Novosti Michaił Gonczarow, założyciel rosyjskiej sieci barów z przekąskami Teremok.