Weryfikacja szczepień pracowników i klientów

Weryfikacja szczepień pracowników i klientów

Znawcy konstytucji jasno mówią, że wymagania dotyczące zachowania limitów i okazywania certyfikatów nie są dyskryminacją. Restaurator może wyłączyć grono osób niezaszczepionych ze swojej klienteli, jednakże problemem jest brak jasnych podstaw prawnych. Narusza to zasadę zaufania obywateli do państwa i prawa.

Według obostrzeń wprowadzonych 15 grudnia br., w kraju obowiązują nowe zasady funkcjonowania w wielu sektorach publicznych. Zmieniły się limity gości w lokalach gastronomicznych, kulturalnych, sakralnych oraz sportowych - wynoszą one 30 proc. gości. Limity te jednak nie dotyczą osób zaszczepionych, co nie wiąże się z dodatkowymi podstawami prawnymi, pozwalającymi na jasne egzekwowanie przez przedsiębiorcę certyfikatów. Mimo iż szczepienia nie są obowiązkowe, to nie okazanie potwierdzenia szczepienia w wielu lokalach może oznaczać brak możliwości skorzystania z jego usług, nie uzyskanie noclegu w hotelu czy też brak możliwości wzięcia udziału w wydarzeniach różnego rodzaju. Jest to pewnego rodzaju precedens, ponieważ to restauratorzy czy właściciele innych lokali oddolnie starają się egzekwować certyfikaty, a nie ma odgórnych zasad ich weryfikacji i ponoszenia ewentualnych konsekwencji.

Osoby, które nie chcą okazać certyfikatu bądź takiego nie posiadają, często powołują się na dyskryminację osób niezaszczepionych, ograniczenia możliwości ich funkcjonowania w społeczeństwie czy też faworyzowanie zaszczepionych. Prof. Ewa Łętowska w rozmowie z "Rzeczpospolitą" jasno wyjaśnia, że nie ma mowy o dyskryminacji, a przedsiębiorca ma pełne prawo ustalania reguł panujących w zakładzie przez nich prowadzonym i świadczącym usługi publiczne. Jeśli jest taka jego wola, to może zamknąć lokal dla osób niezaszczepionych, ma prawo opierać się na swoich przekonaniach oraz w ten sposób troszczyć się o swoich klientów i pracowników.

Pracownicy jasno podkreślają, że największym problemem jest brak konkretnych i przejrzystych podstaw prawnych, a sytuacja ta stwarza konflikty na różnych płaszczyznach. Narusza to także zaufanie obywateli do państwa i prawa.