Gofry są nieodłącznym elementem nadbałtyckiego krajobrazu. Swój dzień obchodzą jednak nie latem, a już w marcu. Wszystko dlatego, że można je jeść przez cały rok - niekoniecznie nad morzem - w coraz bardziej kreatywnych formach czy połączeniach.

Wielu nie wyobraża sobie spędzenia wakacji nad polskim morzem, bez spróbowania choćby raz gofra. Bałtyckie deptaki przepełnione są ich świeżo wypiekanym zapachem. Tak popularny element wakacyjnej diety swoje coroczne święto obchodzi nie w trakcie letnich miesięcy, a 25 marca.

Historia Międzynarodowego Dnia Gofra sięga średniowiecza. Smażono wówczas cienkie placki pomiędzy dwoma płaskimi żeliwnymi płatkami. Natomiast pierwsze gofrownice były stosowane w Niemczech i Holandii, skąd trafiły do Ameryki, gdzie Cornelius Swarthout jako pierwszy otrzymał na nie patent. Wynalazek zyskał dużą popularność i rozpowszechnił gofry nie tylko na kontynencie amerykańskim. Jednak te w formie, którą znamy obecnie jako klasyczną, po raz pierwszy zostały wypieczone w belgijskim Liege w XVIII wieku. Od tamtego czasu w świecie gofrów wiele się zmieniło.

Obecnie podawane są one nie tylko w klasycznej formie, ale coraz więcej można spotkać lokali, w których w menu pojawiają się, bardzo popularne w ostatnim czasie na polskim rynku, a stworzone w Hong Kongu, bubble waffle. Są to puszyste, zawijane w rożek gofry, wypełnione różnorodnymi słodkościami. Podawane są w wielu wersjach, m.in. kinder bueno, oreo, snickers, skittles, z żelkami czy owocami.

Gofry w związku z tym nie są już tylko i wyłącznie deserem kojarzącym się z Morzem Bałtyckim.  Dzięki ekspansji gofrowej można je zamawiać przez cały rok w wielu wyspecjalizowanych i nie tylko kawiarniach czy restauracjach. Kojarzące się do tej pory w formie z bitą śmietaną i frużeliną lub świeżymi owocami odchodzą na boczny tor. Klienci chcą poszerzać swoje doznania smakowe i decydują się na bardziej wyimaginowane sposoby podawania gofrów.

To nie tylko bubble waffle, ale również klasyczne gofry, jednakże podawane z coraz to ambitniejszymi dodatkami. Idealnym połączeniem na śniadanie jest gofr z jajkiem sadzonym, bekonem, sosem holenderskim i szczypiorkiem ? tym bardziej, że dopiero co zaczęła się wiosna i świeże smaki są jak najbardziej odpowiednim elementem uzupełniającym danie. Inną możliwością jest zaserwowanie gofra z wędzonym łososiem, kremowym serkiem oraz guacamole lub świeżym koperkiem.

Rozszerzona o gofry oferta lokali na pewno stanie się łakomym kąskiem dla najbardziej wymagających klientów. Gofry wytrawne, podawane na słodko, w klasycznej wersji czy też jako bubble waffle. Ta z pozoru wąska kategoria kulinarna posiada coraz szerszą gamą wyboru, a to, znając branżę gastronomiczną, jeszcze nie koniec.