
Białka Tatrzańska głównym celem tysiąca narciarzy
Białka Tatrzańska przeżywa prawdziwe oblężenie. Na tamtejszych stokach narciarskich szusuje tysiące narciarzy. Warunki do jazdy są bardzo dobre. Na stokach panuje ogromny ruch. Przy wyciągach tworzą się kolejki. Sezon narciarski w pełni - relacjonuje serwis gazeta krakowska.
Od poniedziałku 13 lutego, rozpoczął się ostatni turnus ferii zimowych dla województw: dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego oraz zachodniopomorskiego. Co więcej, według branży turystycznej najbliższe dwa tygodnie będą najtłoczniejszym okresem w ciągu całych zimowych ferii.
Białka Tatrzańska cieszy się ogromną popularnością
Szczególnie to widać i czuć w Białce Tatrzańskiej, gdzie zimą wypoczywają tutaj tysiące turystów. W samej Białce większość miejsc noclegowych jest zarezerwowanych. Ci co mieszkają w sąsiednich miejscowościach, i tak zjeżdżają poszusować na białczańskich stokach.
Narciarze korzystają w pełni ze sprzyjających warunków. Na stoki wyjechało tysiące narciarzy. Kolejka do głównego wyciągu na Kotelnicy to kilkadziesiąt osób. Żeby wsiąść na wagonik trzeba było odstać co najmniej kilkanaście minut. Na żadnym innym stoku narciarskim na Podhalu nie ma aż takich kolejek. Gdy na Kotelnicy narciarze wyjadą na górną stację, mogą wybrać trasy zjazdowe do innych wyciągów - informuje serwis.
Zdj. Gazeta Krakowska