Będzie kilkunastu operatorów w systemie kaucyjnym?

Będzie kilkunastu operatorów w systemie kaucyjnym?

Nawet kilkanaście podmiotów z rynku spożywczego i handlu jest zainteresowanych utworzeniem tzw. operatora, czyli głównego rozgrywającego w systemie kaucyjnym - relacjonuje "Rzeczpospolita".

- Bierzemy pod uwagę uczestnictwo w tworzeniu tej organizacji w grupie innych wprowadzających napoje w opakowaniach jednorazowych na rynek - powiedział niedawno w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Piotr Romańczuk, dyrektor ds. ochrony środowiska w Grupie Maspex, polskim gigancie rynku spożywczego.

- Spodziewamy się, że może powstać od kilku nawet do kilkunastu operatorów - mówi Andrzej Gantner, dyrektor Polskiej Federacji Producentów Żywności. Zainteresowani są gracze z każdej strony sceny napojowej, od firm produkujących napoje, przez sieci handlowe - które same, dzięki markom własnym, są też wprowadzającymi - aż po firmy zajmujące się recyklingiem. Co więcej, zdaniem Gantnera trudno powiedzieć, jak się ten wyścig skończy. Możliwość działania wielu operatorów - czyli tzw. podmiotów reprezentujących, które zarządzają systemem kaucyjnym, rozliczają butelki i kaucje między handlem, producentami i firmami przetwarzającymi odpady - wprowadziła ustawa kaucyjna.

Wizja o działalności nawet kilkunastu operatorów wywołała spore kontrowersje. W Unii Europejskiej działa zwykle jeden operator (z kilkoma wyjątkami). Sieci handlowe argumentowały, że jeden operator oznacza monopol. Ale producenci napojów obawiają się utrudnień ze strony handlu, który ma też marki własne konkurujące z ich wyrobami - informuje serwis.

Jednak dodać należy, że nadal nie wiadomo, kiedy system kaucyjny wejdzie w życie: nie jest wcale pewne, czy rząd zdoła przeforsować stosowną ustawę w tej kadencji Sejmu.