Zbliża się tzw. "czerwcówka" - kolejna możliwość do czterodniowego urlopu. W najpopularniejszych karkonoskich kurortach, czyli Szklarskiej Porębie i Karpaczu, nadal można znaleźć miejsca noclegowe. Zainteresowanie turystów jest duże, jednakże wielu z nich czeka z rezerwacją do ostatniej chwili. Wszystko przez pogodę.

Jak wynika z danych Informacji Turystycznej w Szklarskiej Porębie, zainteresowanie wypoczynkiem podczas czerwcowego długiego weekendu w tym jednym z najpopularniejszych kurorcie w Karkonoszach, jest bardzo duże.

- Karkonosze od kilku lat cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Przed długimi weekendami jest wiele pytań od turystów o bazę noclegową i okoliczne atrakcje, podobnie jest teraz, przed weekendem czerwcowym - powiedziała PAP Agnieszka Rozenek, kierowniczka Informacji Turystycznej w Szklarskiej Porębie.

W branży turystycznej można zauważyć, że od czasu pandemii turyści coraz częściej czekają z rezerwacją miejsc noclegowych do ostatniej chwili. Często owe decyzje związane są z pogodą zapowiadaną na dany termin.

Jak kształtują się ceny w Karkonoszach na nadchodzący długi czerwcowy weekend? W Szklarskiej Porębie oraz otaczających ją miejscowościach, jest około 30 tys. miejsc noclegowych, posiadających różny standard.

- Ceny wahają się w zależności od standardu, jest na pewno drożej niż w ubiegłym roku, ale nie jest to wzrost radykalny. Przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że podnosząc ceny nieracjonalnie, stracą klientów - zauważyła Agnieszka Rozenek.

Na popularnych portalach, które służą do rezerwacji miejsc noclegowych, dostępnych jest jeszcze sporo. Ceny, nie tylko w Szklarskiej Porębie, wahają się w zależności od standardu. Realne do znalezienia jest zakwaterowanie dla trzyosobowej rodziny na trzy noce od 1000 zł za cały pobyt, jednakże większość z dostępnych ofert przekracza tę kwotę - ceny dochodzą nawet do 4000 zł.