W poniedziałek 16 stycznia, ferie zimowe 2023 rozpoczęły się już w pięciu województwach w Polsce. Ci, którzy decyzję o zarezerwowaniu noclegu zostawili na ostatni moment, mają w czym wybierać. Okazuje się, że hotele wciąż dysponują wolnymi miejscami, a w obliczu zmniejszonego popytu właściciele obiektów zabiegają o gości promocyjnymi ofertami - wynika z analizy platform rezerwacyjnych Noclegi.pl i Nocowanie.pl.

Pierwsza tura ferii zimowych rozpoczęła się wczoraj, jednak wolnych miejsc w hotelach jest tyle, że można je rezerwować nawet dzień przed wyjazdem i to w najpopularniejszych narciarskich miejscowościach - zapewniają portale służące do rezerwacji noclegów. Dostępne jest różnego rodzaju zakwaterowanie - zarówno pod względem standardu, jak i lokalizacji i cen. Największą popularnością cieszą się miejscowości górskie.

Hotelarze obniżają ceny

Średnia wartość rezerwacji dla jednej osoby za noc to 117 złotych. Dla czteroosobowej rodziny wiązałoby się to z wydatkiem powyżej 3000 złotych, jednak w praktyce można znaleźć oferty pozwalające zaoszczędzić nawet połowę tej kwoty.

- Warto szukać też ofert specjalnych. Mniejszy o 30 proc. względem zeszłego roku poziom rezerwacji skłonił rodzimą branżę do tego, żeby powalczyć o gości cenami - wyjaśnia  Tomasz Zaniewski, wiceprezes spółek. - Przykładem może być akcja specjalna Noclegi.pl, w której blisko 400 obiektów w popularnych miejscowościach do końca lutego proponuje zniżkę o 14 proc. od standardowych cen.

Ulubione kierunki Polaków

Polacy w dobie rekordowej inflacji najwyraźniej szukają oszczędności. W tym sezonie największą popularnością cieszą się kwatery i pokoje prywatne, których udział w rezerwacjach wzrósł względem zeszłego roku, kosztem nieco droższych apartamentów. Mając do dyspozycji tańsze opcje, jeszcze rzadziej niż w zeszłym roku turyści wybierają hotele - czytamy w serwisie radiozet.pl

Polacy nie tylko stawiają na mniej kosztowne rozwiązania, ale też skracają wyjazdy. Zaledwie jedna piąta rezerwacji to wyjazdy na cały tydzień. Średnio wyjedziemy na 4-5 dni, w grupach 3- lub 4-osobowych.

Tradycyjnie najchętniej wypoczywamy w górach. Ponad połowa wszystkich zapytań w platformach Nocowanie.pl i Noclegi.pl dotyczy obiektów położonych w województwie małopolskim. W pierwszej piątce najczęściej przesyłanych zapytań znalazły się: Zakopane, Białka Tatrzańska, Karpacz, Szklarska Poręba i Krynica Zdrój.

Mimo wszystko, w zimowej stolicy Polski nie jest w tej chwili najdrożej. Średnia cena rezerwacji za osobę za noc kształtuje się w tej chwili na poziomie 107 złotych (w zeszłym roku było to 97 złotych). Więcej za noc za osobę trzeba zapłacić w Karpaczu (średnio 118 złotych) czy w Białce Tatrzańskiej (141 złotych).

Co ciekawe, w tym sezonie jest wzrost zainteresowania miejscowościami nadmorskimi. Można zauważyć zwiększoną liczbę zapytań dotyczących obiektów w Kołobrzegu, Ustroniu Morskim czy Sarbinowie.