
Inflacja w czerwcu: potwierdzone dane
GUS potwierdził wstępne wyniki czerwcowej inflacji. Wyniosła ona 11,5 proc. Jest to jednak jednoznaczne z nadal wysokimi, dwucyfrowymi podwyżkami cen towarów i usług - na szczęście mniejszymi niż w maju, które wówczas wyniosły 13 proc.
Ceny dóbr i usług konsumpcyjnych były w czerwcu 2023 r. średnio o 11,5 proc. wyższe niż rok wcześniej, co oznacza dalsze hamowanie inflacji. Jednocześnie drożyzna wciąż jest bardzo duża i przekracza poziomy notowane w większości krajów Unii Europejskiej. Widać jednak światło w tunelu - roczny wskaźnik znacząco spadł względem poprzednich miesięcy.
Najnowszy odczyt inflacji jest najniższy od kwietnia 2022 r., gdy wskaźnik wyniósł 12,4 proc. Jak wypadają nowe dane na tle prognoz ekonomistów? Tempo dezinflacji jest nieco większe od pierwotnych szacunków (średnia oczekiwań wynosiła 11,7 proc.). Wszyscy jednak ciągle czekają na jednocyfrową inflację. Ze słów prezesa Narodowego Banku Polskiego można wywnioskować, że otworzy to drogę do ewentualnych obniżek stóp procentowych, co zmniejszy raty kredytów.
Biorąc pod uwagę wpływ głównych kategorii towarów i usług na ceny ogółem, w czerwcu największy wpływ na dezinflację miały paliwa. Ich ceny są niższe o prawie 20 proc. rok do roku. Niestety statystyki zawyżają rosnące w bardzo szybkim tempie ceny żywności i nośników energii. Mowa o dynamice sięgającej 18 proc. w skali roku. Widać jednak też pozytywy, bo miesiąc do miesiąca w obu kategoriach nastąpił lekki spadek cen.
Królem drożyzny wśród żywności pozostaje cukier, który i tak staniał względem maja o 1,1 proc. - kosztuje jednak o 59 proc. więcej niż rok temu. Ponad 20 proc. podwyżki notują też m.in. mięso wieprzowe, mleko i jaja. Za warzywa zapłacimy 25 proc. więcej niż rok temu, zaś za owoce - średnio 12,7 proc. więcej. Średnią inflację przebijają m.in. makarony (18,8 proc.), pieczywo (14,3 proc.), wędliny (16,3 proc.), ryby (18 proc.) czy sery (15,4 proc.).
Porównując ceny rok do roku, można ulgę poczuć patrząc na masło, które staniało średnio o 5,5 proc.
W okresie urlopowym wielu Polaków korzysta z usług turystycznych. Statystyki GUS pokazują, że w czerwcu podwyżki w kraju były w tym zakresie wyraźnie większe (prawie 13 proc.). Turystyka zorganizowana za granicą zdrożała jedynie o 5,4 proc.