Kosmiczny obiad w zasięgu ręki

Kosmiczny obiad w zasięgu ręki

Możliwość skosztowania dań najlepszych szefów kuchni z widokiem na Ziemię nie jest już tylko elementem filmu science fiction. Francuska firma Zephalto oferuje rezerwację wycieczek "na granicę kosmosu", w których skład wchodzi wykwintny posiłek. Goście będą mieli możliwość wzniesienia się na wysokość około 25 kilometrów dzięki kapsule przyczepionej do specjalnego balonu.

Przedstawiciele firmy poinformowali w kwietniu w oświadczeniu prasowym, że "fantazja o unoszeniu się wśród gwiazd, która początkowo była tylko marzeniem, pomysłem, teraz staje się rzeczywistością". Firma Zephalto, założona przez Vincenta Farreta d'Astiesa, byłego kontrolera ruchu lotniczego, ma w planach zaoferowanie odbycia komercyjnego loty balonem na wysokość stratosfery. Lot ten ma być połączony z kolacją "na najwyższym poziomie". Realizacja tego projektu przewidywana jest na koniec 2024 roku.

Z początku loty mają odbywać się tylko z Francji. Pasażerowie znajdować się będą w kapsule o nazwie Celeste, co w języku francuskim oznacza Niebiańska. Będzie ona przyczepiona do balonu stratosferycznego, który w ciągu 90 minut wyniesie gości na wysokość 25 km nad Ziemią. Pasażerowie będą mieli możliwość oglądania widoków, które dotąd zarezerwowane były tylko dla astronautów przez trzy godziny, jedząc jednocześnie posiłki serwowane przez najlepszych szefów kuchni. Ich nazwiska nie zostały jeszcze ogłoszone, jednakże wiadomo, że będą oni pracowali na pokładzie Celeste w systemie rotacyjnym - menu nie będzie stałe.

Jak wyjaśnia założyciel firmy, warunki panujące na pokładzie kapsuły będzie można porównać do tych podczas podróży samolotem. Na zakładanej wysokości ponad Ziemią, goście nie będą jeszcze doświadczać utraty grawitacji czy uczucia nieważkości.

Pytanie, jakie się nasuwa, to ile będzie kosztowała taka przygoda. Na chwilę obecną firma Zephalto umożliwia opłacenie rezerwacji, które uprawniają do zakupu biletów, gdy te trafią do sprzedaży. Sama rezerwacja miejsca kosztuje 10 tys. euro, zaś cała wycieczka "na granicę kosmosu" będzie miała wynosić 120 tysięcy euro.