Kosztowny tłusty czwartek

Kosztowny tłusty czwartek

Już jutro 16 lutego, będzie święto każdego łasucha, mowa o tłustym czwartku. Polacy każdego roku jedzą coraz więcej słodkich wypieków, co więcej, rosnące ceny nie odstraszają od kupna. W tym roku centy także są wyższe. Możemy się spodziewać pączków po 4-5 zł za sztukę, a te z lepszych jakościowo składników, zwane "rzemieślniczymi", mogą w cukierniach kosztować nawet 10 zł - przekonują eksperci Banku BNP Paribas.

Eksperci z Banku BNP Paribas we wtorkowej informacji prasowej przypomnieli, że według danych GUS spożycie wyrobów cukierniczych rośnie z roku na rok.

"W 2021 r. przeciętna konsumpcja wyniosła 280 g na osobę miesięcznie. W poprzednich latach w tłusty czwartek Polacy spożywali średnio 2,5 pączka na osobę, czyli ok. 750-1000 kcal. Jednak w związku z rekordowymi wzrostami cen surowców rolnych, energii oraz panującą inflacją konsumenci mogą w tym roku decydować się na ograniczenie zakupu słodkości albo wybór pączków i faworków z niższej półki cenowej" - ocenili, cytuje serwis interiabiznes.

Co więcej, analitycy banku wskazali, że od lutego 2022 roku średnie ceny mąki pszennej typ 500 pakowanej w worki wzrosły o 12 proc., jajka podrożały średnio o 55 proc., mleko o 12-20 proc., natomiast masło w porównaniu z lutym 2022 roku, jest tańsze o ok 13. proc., a względem początku 2023 r. o ok. 20 proc. Mimo wszystko, jak przekonują analitycy, dyskonty będą zachęcały cenami najprostszych pączków w okolicach złotówki, to w piekarniach nie powinny dziwić po 4-5 zł, a tych z cukierni rzemieślniczych po ponad 10 zł za sztukę - podaje interiabiznes.