Kulinarna Formuła 1

Kulinarna Formuła 1

Jedną z dróg do rozwoju kulinarnych umiejętności, jest stawanie w szranki podczas licznych konkursów. Z Jackiem Krawczykiem, prezesem Bocuse d'Or Poland rozmawiamy o organizacji tego najważniejszego międzynarodowego konkursu, polskich zawodnikach oraz znaczeniu, jakie konkurs niesie ze sobą.

Organizowanie takiego konkursu, jak polska edycja Bocuse d'Or wiąże się zapewne z wieloma wyzwaniami. Z jakimi na przykład?

To jest bardzo trudny konkurs zarówno dla startujących kucharzy, jak i dla organizatorów. Przez wiele lat dochodziliśmy do obecnego poziomu organizacji polskiej selekcji Bocuse d'Or. Jest on efektem wyjazdów na eliminacje do innych krajów, europejskie selekcje i finały w Lyonie. To spory nakład finansowy, a także czas, który ja i Adam Chrząstowski poświęciliśmy, by polska Akademia Bocuse d?Or miała swoje miejsce w Europie. Proszę pamiętać, że od 2018 roku, za mojej prezesury, polski szef kuchni startuje co dwa lata w finale europejskiej selekcji - wcześniej nie było to standardem. W latach wcześniejszych ostatni start Polaka był w 2012 roku. Trzy edycje bez obecności w tym konkursie to przepaść. Na szczęście, mamy już to za sobą.

Organizacja polskiej selekcji to wyzwanie na wielu płaszczyznach. Pierwsza jest finansowa - jak przekonać firmy do sponsorowania konkursu, w który mają zainwestować kilka lub kilkanaście razy więcej, niż w inne krajowe konkursy. Głównym wyzwaniem jest jednak chyba przekonanie tych nieprzekonanych, aspirujących kucharzy, do startu w konkursie. Największą przeszkodą do pokonania są finanse, bo nie mamy tego szczęścia jak Węgrzy czy kraje Skandynawskie, gdzie w 80 proc. środki finansowe pochodzą z subwencji samorządowych lub państwowych. My musimy pozyskać je sami z prywatnych inwestycji sponsorów, choć małymi krokami udaje się już zaangażować Ministerstwa do współpracy. Mam wspaniały i zaangażowany zespół, więc z resztą sobie radzimy. W końcu to największy i najbardziej prestiżowy konkurs kulinarny w Polsce i na świecie, który dla wielu kucharzy i szefów kuchni jest spełnieniem marzeń oraz przepustką do wielkiej światowej gastronomii. Rywalizacja z największymi kulinarnymi tuzami podwyższa kwalifikacje i zwiększa ambicje. Osobnym tematem są przygotowania, udział, rywalizacja i awans do finału w europejskiej selekcji.

CAŁY WYWIAD >KLIKNIJ TUTAJ<