Lato pod znakiem cydru

Lato pod znakiem cydru

Polska jest jednym z największych producentów jabłek, a co za tym idzie - cydru. Wielokrotnie przegapiła szanse na wypromowanie tego napoju alkoholowego, jednakże jego popularność wzrasta.

W ubiegłym roku Polacy wydali ponad 48 mld zł na alkohole - jest to o 10 proc. więcej, niż w 2021 roku. Jest to jednak efekt rosnących cen i podwyżek akcyzy. Jak pokazują dane NielsenIQ, wartość sprzedaży cydru rośnie dwukrotnie szybciej niż alkoholi ogółem. Nadal jednak cydr jest niszowym produktem.

- Cydr to 0,12 proc. wartości sprzedaży wszystkich alkoholi. W dobie dwucyfrowej inflacji warto jednak patrzeć na wielkość sprzedaży, aby wnioskować o kondycji kategorii - mówi Anna Wagner, z NielsenIQ. - Tu dynamika nie jest już tak imponująca, bo zwyżkami sterują przede wszystkim rosnące ceny, ale w przeciwieństwie do alkoholi ogółem, których wielkość sprzedaży maleje, cydry wychodzą obronną ręką - dodaje. Podkreśla, że obok wpływu cen w przypadku cydru poprawa dystrybucji miała zdecydowanie pozytywny wpływ na odwrócenie negatywnego trendu, który dotykał tę kategorię. - W rok do roku Polacy wypili o 25 tys. litrów cydru więcej. Sezon letni był szczególnie udany, a wielkość sprzedaży cydru rosła o 9,4 proc.

Warto zauważyć, że jest to kategoria wciąż zdominowana przez klasyczne warianty smakowe - cydry jabłkowe. Na 4 litry cydru 3 litry to te jabłkowe. Jeszcze do niedawna stanowiły one niemal 90 proc. Pozytywny wpływ na rozwój tej kategorii alkoholowej mają smaki takie jak gruszkowy, porzeczkowy czy arbuzowy.

- Te dane pokazują, jak wielkie znaczenie dla rozwoju cydru mają przepisy prawne - mówi Magdalena Zielińska, prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa. - Pozytywne informacje są efektem dwóch decyzji. Jedną z nich była zmiana ustawy, która wprowadziła możliwość produkcji cydrów o smakach i aromatach innych niż jabłkowy - dodaje. Druga zmiana to wyłączenie cydrów zawierających do 5 proc. alkoholu z corocznych podwyżek akcyzy. - Wystarczyło tak niewiele, żeby cydr z kategorii będącej w ostatnich latach liderem spadków stał się taką, która radzi sobie zdecydowanie lepiej niż większość innych alkoholi i ciągle ma potencjał.

Największymi problemami producentów cydrów jest brak możliwości reklamy, banderole i akcyza. Alkohol ten mógłby być ogromną szansą dla przetwórstwa jabłek, których plantatorzy mają okresowe problemy ze zbytem. Byłaby to również szansa na większe zarobki dla producentów. Niestety jednak przepisy prawne faworyzujące piwo promują potężną konkurencję ze strony browarów. Efektem tego jest rynek przepełniony produktami cydropodobnymi, sprzedawanymi jako piwo, pozostawiając oryginalny cydr bez szans.

Jak jednak przewidują analitycy, globalnie rynek cydru będzie rósł w kolejnych latach 3-6 proc. rok do roku. Cydr cieszy się zainteresowaniem ze względu na swój lekki owocowy charakter, niski poziom alkoholu. Jest w pełni zgodny z obowiązującymi trendami.