Lody - smak tradycji, zapach nowoczesności

Lody - smak tradycji, zapach nowoczesności

Nic tak nie studzi pragnienia w gorące dni, jak kilka gałek lodów. Sezon na te wyjątkowe słodkości właśnie się zaczyna. Jednak czy muszą być one wyłącznie słodkie? Rynek lodziarski oferuje nam niezwykle szeroką paletę, także wytrawnych w smaku lodów, a i weganie znajdą wśród nich coś dla siebie. Lody to propozycje łączące w sobie wspomnienia z dzieciństwa i powiew współczesnych trendów.

Zimie wreszcie możemy powiedzieć "do widzenia". Nadeszła długo wyczekiwana wiosna, a wraz z nią dłuższe i cieplejsze dni. Nasze organizmy znów mogą czerpać znacznie więcej witaminy D ze słońca. Wyższa temperatura i ładna pogoda służą spacerom, ale też stawiają wyzwania przed restauratorami. Lokale zwiększają liczbę miejsc o te znajdujące się w ogródkach restauracyjnych. Co za tym idzie, poszerzają się oferty placówek. Do głosu dochodzą lekkie wiosenne posiłki, w karcie drinków pojawiają się nowe, orzeźwiające propozycje, ale prawdziwym hitem wiosny są lody. Mimo że nikt nie zakazuje jedzenia ich przez cały rok - ba, zimą spożywanie lodów jest wręcz wskazane - przyjęło się, że to wiosna oraz lato idą w parze z lodami. Niekończące się kolejki do lodziarni oznaczają ogrom pracy dla zatrudnionych w nich osób, ale przede wszystkim są wyznacznikiem zysku dla przedsiębiorcy. Jakkolwiek nie wyglądałaby sytuacja ekonomiczna w kraju, dziecku loda odmówić nie można, a i dorośli biorąc go do ręki, na chwilę mogą zanurzyć się we wspomnieniach młodości i wraz z odkrywaniem nowych smaków zapomnieć o trudach codzienności. Lody to nie tylko biznes opierający się na ciepłych dniach, konkretnych porach roku, ale w dużej mierze skupiający się właśnie na wspomnieniach. Czy właśnie w nich tkwi sukces lodów? Moda na nie ani myśli przeminąć. Wręcz przeciwnie ? branża lodziarska cały czas się rozwija i proponuje coraz wymyślniejsze połączenia smaków, nie zapominając jednocześnie o sile tradycji.

Gorący okres

Lody to smak dzieciństwa. Być może dlatego tak trudno znaleźć osoby, które z lodami są na bakier. Czym lepiej orzeźwić się w ciepłe dni, jak nie dwoma, trzema gałkami lodów podanymi w waflu? Branża lodziarska, mimo że zajmuje się zimnymi produktami, doskonale wie, że nadchodzi gorący okres. Producenci zamykając sezon lodowy w jednym roku, już myślą o tym, czym zaskoczyć swoich klientów w następnym. Lody to na tyle wdzięczne produkty, że bez problemu w ofercie można postawić na ich różnorodność. Wielość smaków wyrazić wystarczy ofertą łączącą tradycję z nowoczesnością. Konsumenci nauczeni smaków z dzieciństwa, takich jak: lody truskawkowe, śmietankowe, czekoladowe, nie zamykają się na niekonwencjonalne połączenia. Jeszcze kilka lat temu grupę tę mogłyby reprezentować m.in. lody o smaku słonego karmelu, stracciatella czy snickersa, ale czy dzisiaj wspomniane smaki możemy nazwać odkrywczymi? Pewnie nie. Natomiast takimi na pewno określić można lody o smaku boczku, owoców morza bądź nawet rosołu. Pomysłowość producentów nie zna granic, dlatego tak ważne jest, aby w ofercie lodziarni czy restauracji serwującej lody albo desery z ich wykorzystaniem, pojawiły się one w kilku, a najlepiej kilkunastu wersjach. W przypadku lodów bogactwo wyboru ich smaku zdecydowanie działa na korzyść lokalu. Biorąc pod uwagę desery, pamiętajmy, że nie każdy smak lodów może odpowiednio łączyć się z owocami czy - uwielbianą przez dzieci - bitą śmietaną. Postawmy na jakość lodów. Mniej dodatków, więcej lodów. To pozwoli im odgrywać główną rolę w deserze. Niestety nieraz tak nie jest. Zapewne każdy z nas napotkał w lokalu deser, za który zapłacił wcale niemało, ale lodów w nim było tyle, co nic. Tak ważne jest więc przykucie uwagi w deserze do lodów samych w sobie, a dodatki niech będą właśnie tylko dodatkami. Niech uzupełnią główny produkt tego słodkiego co nieco, ale w nieprzesadzonej ilości i w odpowiedniej kompozycji smakowej. Trudno wyobrazić sobie bowiem deser z dodatkiem brzoskwini czy ananasa, w którym lody mają smak białej czekolady czy słonego karmelu. Deser to danie, do którego przyłożyć w kuchni należy się tak samo, jak do każdego innego. Jego siła tkwi w jakości przygotowania i propozycji podania.

Zmysły zatopione w lodach

Trendy lodziarskie ewoluują. Konsument jest coraz bardziej wymagający, przez co prowadzący lodziarnię bądź inny lokal oferujący lody muszą być czujni i każdego roku odpowiadać na zapotrzebowanie swoich gości. Na co przede wszystkim stawiamy, chcąc kupić lody? Niekwestionowanym liderem wśród warunków, które decydują o ich zakupie, jest przyjemność smaku. Niezależnie od rodzaju lodów pragniemy płynącego z nich uczucia pełnowymiarowej przyjemności będącej efektem odpowiedniego połączenia składników i dodatków. Polacy uwielbiają lody i pomimo różnorodności propozycji na rynku najchętniej sięgają po lody mleczne o smaku wanilii, czekolady czy śmietany. Zwiększając doznania towarzyszące spożyciu lodów niezwykle ważne jest to, aby były one w swojej finalnej wersji zaskakujące np. zarazem kremowe i chrupiące. W związku z tym można z całą stanowczością stwierdzić, że jednym z trendów na rynku lodów współczesnego świata jest multisensoryka, czyli wielozmysłowość. Lody nas pobudzają. Pobudzają nasze zmysły ? nie tylko smakowe, ale też wizualne, zapachowe czy dotykowe. Takie wielozmysłowe doznania zapewniają w mrożonych deserach chociażby zatopione w kremowej masie lodowej orzechy, migdały, owoce czy kawałki czekolady. Mogą być one w formie stałej, jak i płynnej np. w postaci syropu. Co do zmysłów, to właśnie wizualne doznania wpływają na wybór konkretnego smaku lodów. Lubimy to, co ładnie wygląda. Czasami nie mamy pojęcia, jak dany produkt smakuje, ale jeżeli prezentuje się w witrynie zachęcająco, to wybierzemy go, bo z założenia musi spełnić nasze oczekiwania. Czy tak finalnie jest? To już bardzo subiektywna opinia, jak zresztą z większością propozycji smakowych lodów. Każdy lubi bowiem coś innego i co innego jest w stanie go zachwycić.

Wege na lodzie

Lody tradycyjne utrzymują swoją pozycję na rynku lodziarskim. Od kilku lat do głosu coraz bardziej dochodzą jednak inne ich rodzaj: lody sorbetowe mające bardzo prosty skład i zdecydowanie mniej kalorii niż ich mleczne odpowiedniki, a także lody rzemieślnicze - wyróżniające się jakością oraz smakiem produktów, z których zostały przygotowane. Wychodząc naprzeciw trendom żywieniowym Polaków, na rynku częściej spotkamy również lody białkowe czy lody wegańskie. Konsument chce się zdrowo odżywiać, a skoro słodka przekąska w postaci loda może być zdrowa, to czemu decydować się na jej bardziej popularny, acz nie tak korzystny dla naszego organizmu wariant? Z racji, że coraz więcej gości lokali gastronomicznych zamawia z menu pozycje wegetariańskie i wegańskie, również i przy okazji sezonu lodowego branża zajmująca się produkcją lodów musi iść z duchem czasu. To powód, dla którego rynek lodów wegańskich rośnie w siłę. W czym tkwi wyjątkowość tych produktów? Przede wszystkim różnice widzimy już na etapie ich produkcji. Mleko i śmietana wykorzystywane do produkcji tradycyjnych lodów naturalnych są produktami pochodzenia zwierzęcego, przez co żaden weganin nie zdecyduje się na nie. Starając się sprostać oczekiwaniom tak wymagających gości, warto zdecydować się zatem na lody sorbetowe będące jednocześnie propozycją wegańską, o ile nie zawierają żadnych składników pochodzenia zwierzęcego, jak np. żelatyna czy koszenila. Innym wegańskim rozwiązaniem, znacznie bardziej przypominającym smakiem i konsystencją tradycyjne lody, jest zastąpienie śmietany oraz zwykłego mleka surowcami roślinnymi, takimi jak: soja, kokos, migdał czy ryż. Dla przykładu - mleko kokosowe zawiera dużą ilość tłuszczu roślinnego, przez co idealnie zastępuje śmietankę. Dlaczego warto postawić na kraftowe wege lody? Przyciągają uwagę klientów, często wyróżniając się smakiem. Pozwalają osobom respektującym trend wege na znalezienie odpowiedniej propozycji dla siebie. Są szansą na zdobycie przewagi na tle konkurencyjnych lokali, w których oferta lodowa może nie być tak szeroka.

Dodatków moc

Wspominane wcześniej dodatki faktycznie nimi powinny pozostać, jednakże musimy pamiętać, że fanów wszelkiego rodzaju polew, posypek, migdałów, wafelków czy czego dusza zapragnie, chodzi po Ziemi bardzo dużo. I nie są to tylko najmłodsze łasuchy. Ważne jest, by oferowane dodatki były jak najbardziej naturalne, pozbawione sztucznych składników i dużej ilości cukru - nie jest on bowiem potrzebny, gdy główną rolę grają wyjątkowe smaki lodów. Warto postawić na posypkę czekoladową z prawdziwej czekolady ? wiórki bardzo łatwo przygotować samemu. To samo tyczy się bitej śmietany. Wystarczy dobra kremówka i nic więcej. Wielu gości i klientów doceni naturalność smaków oferowanych przez Was dodatków. A nawet jeśli Wasze lody same w sobie są idealnym deserem, to odpowiednie, dobre jakościowo dekoracje i dodatki z pewnością nie zepsują tego smakowego wrażenia.

Kompozycja doznań

Rynek lodziarski nie lubi nudy - tak w kontekście smaków lodów oraz zakresu ich produkcji, jak i w odniesieniu do ich serwowania. Jeszcze nie tak dawno lody kojarzyliśmy z wafelkiem bądź pucharkiem - zależy, czy jedliśmy go na wynos, czy w formie deseru w lokalu. Obecnie wachlarz wyboru sposobu podania lodów znacznie się rozpostarł. Nie chodzi tutaj wyłącznie o ekologiczne kubeczki czy półmiski, w których możemy zamówić np. lody tajskie, ale przede wszystkim o podanie lodów w gofrach biszkoptowych, bąbelkowych czy wraz z watą cukrową. Do tego dekoracja jadalnymi kwiatami, ziołami, syropami. Wspominana już wielość doznań zmysłowych to zdecydowanie element, który bezpośrednio łączy się z lodami. Właściciele lokali posiadających w swojej ofercie lody w sezonie wiosenno-letnim muszą odpowiedzieć na jedno zasadnicze pytanie - jak skomponować tradycję z nowoczesnością? Lody to bowiem smak dzieciństwa - tradycja - oraz definicja czasów, w jakich żyjemy - nowoczesność.