Moc sierpniowych smaków

Moc sierpniowych smaków

Sierpień kojarzy się z coraz krótszymi dniami i latem, które powoli zaczyna przeradzać się w jesień. Jednak spoglądając na kulinarne propozycje, wcale nie odbiega różnorodnością smaków od innych miesięcy.

Ostatnie podrygi lata, na horyzoncie jesień. Czas w sierpniu upływa równie szybko co sierpniowy dzień. Zanim zdołamy się obejrzeć, nastaną zimne wieczory. Dlatego trzeba jak najwięcej korzystać nie tylko z pogody, ale także z tego, co ósmy miesiąc w roku daje nam, jeśli chodzi o możliwości gastronomiczne.

Tych jest równie wiele, co we wcześniejszych miesiącach. Sierpień oznacza zbiory w sadach wczesnych jabłek czy śliwek, warzyw oraz, uwielbianych przez sporą rzeszę osób, grzybów.

Świeże warzywa i owoce - prosto z pól oraz sadów przeżywają w sierpniu prawdziwy renesans. Poza wspomnianymi śliwkami i jabłkami, to przecież jeżyny, pomidory gruntowe, kukurydza, bakłażany czy papryka. Mając do dyspozycji tak szeroki, a nawet jeszcze szerszy zakres warzywno-owocowy, w kuchni można przygotować masę posiłków. Począwszy od tart, szarlotki czy deserów, kończąc na zupach krem i sałatkach.

Amatorzy grzybów tylko czekają aż nadejdzie sierpień, bo to wtedy rozpoczynają się dla nich prawdziwe grzybowe żniwa. Co potem? Zupa grzybowa, grzyby w occie, zapiekanka z kurkami i serem - to tylko niektóre z możliwości jakie dają nam przetworzone grzyby.

Sierpień to też ostatnie tchnienie letniego street foodu. Żeby dobrze zapamiętać tegoroczne lato należy wybrać się też do centrum miasta i spędzić wieczór w ogródkach restauracyjnych, racząc się daniami charakterystycznymi dla sierpniowego okresu. Na deser można zaopatrzyć się w lody, a dla smakoszy czegoś mocniejszego, na pewno nie zabraknie szerokiej oferty w karcie alkoholi.