
Napiwki obciążone podatkiem
Sezon wakacyjny trwa, dlatego też wiele osób pracujących w gastronomii zadaje sobie pytanie, czy od otrzymywanych przez nich napiwków należy odliczyć podatek.
Napiwki często traktuje się jako drobne darowizny, nie podlegające opodatkowaniu. Nie jest to jednak prawda. Pieniądze otrzymane w formie napiwków podlegają opodatkowaniu i trzeba tu zastosować przepisy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Oznacza to, że oba podmioty powinny zapłacić 23 proc. VAT od kwot przekazywanych przez klientów lokalu gastronomicznego. Ważne jest także to, że przekazanie napiwku w wysokości 10 proc. zamówienia często jest obowiązkowe. Jest to więc w praktyce dodatkowe wynagrodzenie doliczane do rachunku.
Restauracje przekonywały we wnioskach o interpretację indywidualną, że kwoty napiwków nie powinny być powiększane o VAT. Tłumaczyły, że nie jest to wynagrodzenie za jakąkolwiek usługę świadczoną czy to przez spółkę, czy restaurację na rzecz klienta. Zwracały uwagę również, że wynagrodzenie za usługę gastronomiczną jest pobierane niezależnie od tego, czy kelner otrzyma napiwek.
"Napiwki są obowiązkowo doliczane do kwoty zamówienia w restauracji, a więc nie stanowią dobrowolnego wynagrodzenia za wykonanie usługi gastronomicznej. Bez zapłaty ceny powiększonej o napiwek klient nie zostanie obsłużony." - przypomniał Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.
"Obowiązkowe napiwki są więc opodatkowanym elementem wynagrodzenia, które restauracja otrzymuje za świadczenie swoich usług. Wejdą również do podstawy opodatkowania po stronie pracodawcy kelnerów, bo są elementem należnego wynagrodzenia za wykonywanie przez nich usług na rzecz restauracji." - wyjaśnił.