Nielsen: Produkty bez laktozy rosną cztery razy szybciej niż cały nabiał

Nielsen: Produkty bez laktozy rosną cztery razy szybciej niż cały nabiał

W ostatnich tygodniach kategoria nabiału cieszyła się zmienną dynamiką, jednak rok do roku rośnie ona kilkuprocentowo. Wzrost odnotowują również produkty bez laktozy. W 2019 roku w porównaniu do poprzedniego wyniósł on ponad 20%, co oznacza, że był 4 razy większy niż w przypadku całej kategorii nabiałowej. W 2019 roku wydaliśmy na produkty bez laktozy 450 mln zł.

Konsumenci, którzy decydują się na zakup nabiału bez laktozy wybierają najczęściej mleko, które stanowi blisko 50% sprzedaży wartościowej tej grupy produktów. Kolejne miejsca zajmują ser żółty, na którego opakowaniu widnieje informacja o braku laktozy - 30%, jogurty - 10% oraz biały ser - 8%. W zestawieniu rocznym 2019 vs 2018 wszystkie produkty bez laktozy rozwijały się w znaczący sposób: mleko 30%, jogurty ok. 20%, żółty i biały ser - po ok. 15%. Nabiał bez laktozy najczęściej kupujemy w hiper- i supermarketach. Marki własne stanowią 1/4 sprzedaży tych produktów. 

- Nabiał bez laktozy urósł w 2019 r. ponad 20% i wart był 450 mln zł. Oznacza to, że podobnie jak produkty bio/eco, jest on jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się kategorii spożywczych. Odpowiada on na trend prozdrowotny, w którym konsumenci pragną zapewnić sobie zdrowie poprzez zbilansowaną dietę. W aktualnej sytuacji związanej ze stanem epidemii taka potrzeba jest jeszcze silniejsza, a produkty bez laktozy doskonale wpisują się w ten trend. 

Dodatkowo, przed świętami w przeciwieństwie do regularnych codziennych zakupów, jesteśmy mniej wrażliwi na ceny i promocje, szukamy produktów premium, a zatem jest duża szansa, że sięgniemy właśnie po produkty o dodatkowych walorach zdrowotnych. Wtedy też częściej wybieramy się na zakupy do sklepów wielkopowierzchniowych, gdzie kupowanych jest nieco ponad 3/4 produktów bez laktozy.

W dłuższej perspektywie nabiał, w tym również ten bez laktozy, może zyskać jeszcze więcej. Jak pokazuje przykład rynku chińskiego, rok po epidemii SARS, czyli w 2004 roku, nabiał uznawany za kategorię mającą wpływ na zdrowie, podobnie jak soki, urósł w znaczący sposób:  jogurty o 40%, a mleko o 20%. To pozytywna prognoza także dla produktów bez laktozy - mówi Monika Dyrda Client Director z Nielsen Connect w Polsce.

Źródłem danych przedstawionych w komunikacie jest Panel Handlu Detalicznego, rynek: Cała Polska z Dyskontami (Food), sprzedaż wartościowa, analizowane okresy: lata 2018 - 2019. Analizie zostały poddane wyłącznie produkty paczkowane, posiadające stałe kody EAN, na opakowaniach których widnieje informacja o braku laktozy.