Potwierdzają się przewidywania, że w tym roku nie wszyscy będą mogli sobie pozwolić na wyjazd urlopowy. Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego, raptem 60 proc. Polaków planuje wyjechać na wakacje. Z czego to wynika? Przede wszystkim z cen.

Jakie kierunki najchętniej wybierają Polacy? W kraju najczęściej kierują się nad Bałtyk, natomiast wśród wycieczek zagranicznych rządzi Chorwacja. Mimo tego planów wyjazdowych na ten rok nie ma od 14 do 28 proc. Polaków - tak wynika z analizy PIE, która zależy od źródła badań.

Podobnie jak w poprzednich latach, większość z nas planuje urlop w kraju - deklaruje tak od 54 proc. (CBOS) do 64 proc. - wskazał Instytut, powołując się na Polską Organizację Turystyczną (POT). Wśród osób wypoczywających w kraju od lat najbardziej obleganym kierunkiem jest Bałtyk (27-37 proc.), nieco mniej osób decyduje się na urlop w górach (15-22 proc.) i na Mazurach (8-19 proc.).

Jeśli jednak ktoś decyduje się na wyjazd na południe Europy, to wybiera najczęściej wypoczynek w Chorwacji (18 proc.), Grecji (14 proc.), Hiszpanii (12 proc.), we Włoszech (11 proc.) i w Turcji (9 proc.).

Główną barierą powstrzymującą Polaków przed wyjazdami wakacyjnymi jest brak wystarczających środków finansowych. Według różnych badań taki powód podaje od 41 proc. do ok. 50 proc. Polaków, którzy nie jadą na wakacje. Część badanych zamierza przeznaczyć pieniądze na inny cel niż wakacje (18 proc.), niektórzy borykają się z problemami zdrowotnymi (15 proc.) uniemożliwiającymi wyjazd. Polacy w większości nie planują długich wyjazdów. Według POT maksymalnie na tydzień wyjedzie 65 proc. osób, które zamierzają spędzić wakacje w Polsce i 64 proc. wypoczywających za granicą.

Mimo wysokich cen i kosztów, deklaracje Polaków dotyczące tegorocznych wyjazdów wakacyjnych wracają do poziomu sprzed pandemii.