Rejsy wycieczkowe będą droższe. Załoga chce lepszych napiwków

Rejsy wycieczkowe będą droższe. Załoga chce lepszych napiwków

Pasażerowie statków będą musieli więcej zapłacić za rejs wycieczkowy. Tym razem chodzi o wysokość napiwków i opłaty za usługi dodatkowe, świadczone na pokładzie. Podwyżka w niektórych sytuacjach wynosi nawet 25 procent - informuje portal "Turystyka.rp".

Warto nadmienić, że na koszt rejsu wycieczkowego poza podstawową ceną uiszczaną przy rezerwacji składają się także opłaty pobierane na pokładzie statku. Chodzi o napiwki dla załogi i różne opłaty serwisowe. Ich wysokość zależy od różnych czynników, między innymi od polityki armatora, ale też rodzaju zamówionej kabiny.

Niektórzy armatorzy wprowadzili podwyżki już na początku tego roku - mowa na przykład o Oceania Cruises, gdzie ceny wzrosły od 4,5 do 6,7 procent. Carnival Cruise Line od maja żąda za dodatkowe usługi od 2,3 do 8,8 procent więcej, a Disney Cruises wymaga napiwków większych o 7,4 procent od lipca tego roku. We wrześniu podwyżkę wprowadził Royal Caribbean International (5,7-10 procent), a w październiku Celebrity Cruises - tu zmiana waha się w przedziale 10,5-12,9 procent - podaje portal.

Warto dodać, że opłaty za usługi lub napiwki są z prawnego punktu widzenia zawsze dobrowolne, chyba że są wymienione jako część ceny podróży. Jednak dla niektórych członków załogi stanowią ważną część dochodów, dlatego chcąc skorzystać z danej floty i jednocześnie podtrzymać dobry obyczaj, warto opłacić kwoty sugerowane przez armatora.