Branża HoReCa ponownie została pominięta w kwestii luzowania obostrzeń. Minister zdrowia zapowiedział, że od 1 lutego swoje drzwi ponownie otworzą galerie handlowe. Jak długo na swoją kolej będą musieli czekać restauratorzy i hotelarze?

Na dzisiejszej konferencji prasowej ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg na temat zasad bezpieczeństwa epidemicznego, przedłużono obostrzenia do 14 lutego. Wyjątkiem okazały się ponownie galerie handlowe oraz muzea i galerie sztuki.

Co więcej zniesione zostały także godziny dla seniorów:

- Przedsiębiorcy zwrócili się do nas z apelem o zniesienie godzin dla seniora - ponieważ otwieramy cały handel w reżimie sanitarnym, to również przychylimy się do tego apelu i od 1 lutego godziny dla seniora zostają zniesione - powiedział Adam Niedzielski.

Nadal pojawiają się pytanie o sens decyzji oraz o to czy większym zagrożeniem są otwarte sklepy, bez kontroli migracji ludzi, którzy korzystają np. z przymierzalni, czy restauracje, gdzie liczba osób oraz ich rozmieszczenie skutecznie ogranicza bezpośredni kontakt międzyludzki. 

Tymczasem w całym kraju rozpędu nabiera akcja "otwieraMY". Już teraz wielu przedsiębiorców otworzyło swoje lokale, hotele, a jeszcze więcej deklaruje dołączenie po 1 lutego. Usługodawcy jasno dali do zrozumienia, że pomoc rządowa nie jest adekwatna do nakładanych na branżę obostrzeń. Kulminacja akcji zaplanowana została właśnie na 1 lutego. Pytanie co rządzący zrobią z tym faktem? Liczne kontrole sanepidu oraz nakładane kary nie zniechęciły przedsiębiorców, którzy walczą i widzą, że prawo jest po ich stronie.

Nadal nie opublikowano badań na temat zagrożenia w lokalach gastronomicznych, na które tak często powołują się rządzący. Co więcej w ostatnim czasie epidemiolog prof. Joanna Zajkowska wskazała, że otwarcie hoteli w reżimie sanitarnym byłoby bezpieczne i możliwe już od pierwszego lutego (pisaliśmy na ten temat tutaj).

Kolejne decyzje rządu poznamy po 14 lutego.