Kierunki rozwoju branży gastronomicznej wyznaczane są przez zmieniające się potrzeby i styl życia nowych pokoleń. Właściciele restauracji chcąc przyciągnąć do siebie jak największą liczbę klientów muszą funkcjonować zgodnie z rynkowymi trendami.

Zmiany przyzwyczajeń ludzi wpływają bezpośrednio na to, co proponują nam w swoich kartach dań restauracje. Ostatnimi czasy można zauważyć rosnącą, wśród każdej z grup społeczeństwa, chęć odkrywania nowych smaków. Ludzie nie boją się innowacji. Wręcz przeciwnie - to, co do tej pory było dla nich codziennymi potrawami, zaczynają uznawać jako przeżytek.

W związku z tym restauratorzy zmuszeni są, by podążać za zmieniającymi się trendami. Poszerzają wiedzę z zakresu potrzeb i kierunku, w którym zmierzają coraz nowsze przyzwyczajenia klientów. Modna stała się ostatnio kuchnia bałkańska, skandynawska czy południowoamerykańska, nie mówiąc już o tym, że sushi i burgery powoli odchodzą do lamusa kosztem steakowni czy kuchni wege. W Stanach Zjednoczonych popularne są potrawy na patyku, czyli tzw. food on stick. Oczywiście wszystko to musi być połączone z istniejącym już od dłuższego czasu trendem na tzw. produkty bio i eco. Wielce prawdopodobne jest, iż w przyszłości potrawy będą składały się przede wszystkim ze zdrowych oraz pełnowartościowych składników. Wszystko będzie wtedy dostosowane do aktualnych potrzeb i staniu zdrowia klienta.

Poza sprawami stricte żywieniowymi, ważna jest też lokalizacja restauracji oraz jej wyposażenie. Istnieje moda na stonowane, pastelowe barwy, a nie jaskrawe i rażące w oczy kolory. Ponadto plastikowe krzesła czy stoliki zdecydowanie lepiej zastąpić meblami wykonanymi z drewna. Lokale, w których widoczny jest przepych są gorzej odbierane, niż te, gdzie stawia się na prostotę.

Restauratorzy chcąc pozostać liczącymi się przedsiębiorcami na rynku gastronomii, muszą słuchać głosu klientów w myśl zasady "nasz klient, nasz Pan". Zadanie, w związku z ciągle modyfikującymi się trendami, nie jest łatwe.