Legendarny w Poznaniu bar Kociak zostal uratowany dzięki wiernym gościom. Paweł i Adrian Mieszałowie postanowili uratować to miejsce. W zaledwie dwa dni udalo się nie tylko zebrać zakłożoną kwotę, ale znacznie ją przewyższyć.

Poznański "Kociak" to bar mieszczący się na ulicy Świętego Marcina. Powstał on w 1962 roku i zasłynął z kultowych deserów i rurek z kremem, które na zawsze zapisały się w pamięci wielu pokoleń. Lokal zamknięto z marcu z powodu obostrzeń związanych z pandemią, a jego ponowne otwarcie stanęło pod sporym znakiem zapytania. Na pomysł jego przejęcia wpadł Paweł Mieszała, który wspólnie z synem Adrianem zorganizował zbiórkę.

"Nie zważając na kwestie ekonomiczne jako nowy manager Kociaka wraz z dużą pomocą Taty postanowiliśmy URATOWAĆ Kociaka! Powro?ci dawny blask. Wro?ca? wykwintne desery, wspomniane rurki z kremem czy tradycyjne SZNEKI Z GLANCEM. Nie be?dzie tutaj Coca Coli czy Pepsi. Be?da? sprzedawane klasyczne oranz?ady w szklanych butelkach- jak dawniej." - czytamy w opisie zrzutki.

Na realizacje pomysłów miało zostać przeznaczone około 30000 zł. Fani "Kociaka" znacząco przebili tę kwotę. Każdy kto wpłacił, chociaż mały datek otrzyma specjalny voucher, który będzie mógł wykorzystać w "Kociaku".