Dwóch mężczyzn w Japonii opublikowali w mediach społecznościowych swój dowcip, który nawiązywał do panującego trendu, określanego jako #sushitero lub #sushiterrorism. Polega ona na jedzeniu własnymi pałeczkami czerwonego imbiru, bezpośrednio ze wspólnej miski. Do dokonywania tego znanego żartu dochodzi ostatnio bardzo często w Japonii, w restauracjach gdzie gotowe jedzenie podawane jest na taśmie.

Mężczyźni 35-letni Ryu Shimazu i 34-letni Toshihide Oka zanieczyszczający wspólne miski z imbirem, zostali oskarżeni o utrudnienie prowadzenia działalności gospodarczej i niszczenie mienia, którego dokonali w popularnej restauracji w Yoshinoya.

 Zdarzenie, które zostało zaplanowane i nagranie przez mężczyzn zostało przez nich opublikowane w mediach społecznościowych, ponieważ ich zdaniem było to zabawne i miało rozśmieszyć wszystkich.

"Film sprawił, że nasi stali klienci poczuli się niekomfortowo i nieswojo. Bardzo żałujemy, że stało się to publiczną wiadomością, która stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo całej branży gastronomicznej. Mamy szczerą nadzieję, że taka sytuacja nie powtórzy się w przyszłości" - powiedział CNN rzecznik Yoshinoya.

 Trend, który stał się popularny doprowadził do tego, że działalność większości restauracji z przenośnikiem taśmowym stoi pod znakiem zapytania. W związku z trwającą w ostatnich latach pandemią tym bardziej zniechęca do odwiedzania miejsc gdzie podawana jest wspólna żywność.