W 2020 roku polskie hotele odwiedziło blisko 50 proc. mniej turystów niż rok wcześniej. Takie dane oznaczają tylko jedno - sytuacja branży hotelarskiej staje się coraz trudniejsza.

Turystyka to jeden z głównych sektorów polskiej gospodarki najbardziej dotkniętych skutkami pandemii koronawirusa. Wprowadzone w 2020 roku obostrzenia w działaniu hoteli czy w przypadku zakazu przemieszczania się doprowadziły do ogromnego spadku liczby turystów korzystających z noclegów w porównaniu do roku 2019.

Trudną kondycję polskich hoteli potwierdzają dane płynące z Głównego Urzędu Statystycznego. Wynika z nich, że w 2020 roku z turystycznych obiektów noclegowych skorzystało niemal 18 mln turystów. Udzielono im prawie 51,5 mln noclegów. W porównaniu do roku wcześniej było to mniej odpowiednio o 49,9 proc i 45 proc.

Branża turystyczna i hotelarska w ciągu ubiegłego roku miała tylko kilka miesięcy na jakiekolwiek odbicie, podczas którego niestety nie była w stanie nadrobić poniesionych w pozostałym okresie roku strat. Zdaniem Głównego Urzędu Statystycznego stopień wykorzystania miejsc noclegowych we wszystkich turystycznych obiektach noclegowych w 2020 roku wyniósł niecałe 27 proc. i w porównaniu z rokiem ubiegłym był on niższy o prawie 14 proc.

Pandemia dołożyła swoje w kwestii przyjazdów turystów zza granicy. Z noclegów w Polsce w roku ubiegłym skorzystało 2,3 mln turystów zagranicznych stanowiących niespełna 13 proc. wszystkich odwiedzających poszczególne regiony kraju. Najwięcej turystów zagranicznych zatrzymało się w województwach: zachodniopomorskim, mazowieckiem oraz małopolskim.