Większy limit płatności gotówką

Większy limit płatności gotówką

Jest to sytuacja, na której HoReCa z pewnością skorzysta. Sejm przegłosował uchylenie przepisów obniżających limit płatności gotówkowych z 15 do 8 tys. zł. Firmy będą mogły płacić banknotami do 15 tys. zł także w 2024 roku.

W połowie czerwca sejm uchwalił nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Wcześniejsza wersja ustawy z 29 października 2021 r., wprowadzona w ramach Polskiego Ładu, zmniejszała limit obrotu gotówkowego z 15 tys. zł do 8 tys. zł. Ograniczenie miało obowiązywać od 1 stycznia 2024 r. Powodowałoby ono większe koszty, które musiałyby ponosić mikrofirmy HoReCa, a także wydłużałoby to czas finalizacji rozliczenia. Na większym limicie płatności gotówkowych skorzystają także rolnicy sprzedający towary na giełdach rolno- towarowych.

Gdyby ograniczenie weszło w życie, mogłoby ono powodować problemy przy transakcjach jednorazowych - konieczne byłoby korzystanie jedynie z przelewów bankowych. Brak możliwości płatności gotówką powodowałby problemy w rozliczeniach na giełdach spożywczych, bazarach, targowiskach, czyli miejscach, w którym zaopatrują się mikro i mali przedsiębiorcy z branży HoReCa - należy zauważyć, że w takim miejscach płaci się jedynie gotówką.

- Sprzedający towar przedsiębiorcy, w tym rolnicy, mogliby się zderzyć z takimi oczekiwaniami kupujących: "skoro nie mogę zapłacić takiej kwoty gotówką, to zapłacę przelewem. Poproszę o termin 30 dni". Sprzedający towar ma wtedy dylemat - nie zgodzić się na tak długi czas oczekiwania i zrezygnować z zarobku, czy zaczekać na pieniądze i ewentualnie skrócić czas na przelew przyspieszając go np. u faktora. To generuje koszty, choć nie tak duże jak np. na szybko pozyskane pieniądze w firmie pożyczkowej - mówi Marek Sikorski z Finea, firmy zajmującej się mikrofaktoringiem.

Wyższy limit płatności gotówkowej jest dobrą wiadomością dla przedsiębiorców z branż spożywczej i HoReCa, ale również owocowo-warzywnej, która w całości opiera się na gotówce. Pamiętajmy bowiem, że giełdy rolno-towarowe, które sprzedają latem produkty do gastronomii i turystyki, w większości nie przyjmują płatności przelewem. Tak samo rolnicy sprzedają za gotówkę, a przecież większe partie towaru, które kupowane są przed przedsiębiorców z branży HoReCa nieraz przekraczają kwoty 8 tys. zł.

Obowiązek dokonywania rozliczeń za pośrednictwem rachunku bankowego generowałby większe koszty transakcji, który przełożony na wzrost cen towarów i usług dla konsumentów byłby bardzo niemile przyjmowany np. przez korzystających latem z restauracji.

Ciekawym faktem jest, że w Polsce blisko połowa transakcji zawierana jest w gotówce, a 80 proc. Polaków nie chce wycofania gotówki. Jedynie 16 proc. jest za tym, aby płatności kartą czy telefonem lub zegarkiem w całości zastąpiły banknoty i monety.