Wyjątkowe powitanie

Wyjątkowe powitanie

Czekadełko, wellcome, amuse bouche, przekąska. Kiedy i jaka? Temat prosty, a jednocześnie zawiły i nieoczywisty. Czym jest i czy ma znaczenie? W jaki sposób przywitać gości w naszej restauracji? Na wszystkie pytania odpowiem w poniższym artykule.

Czekadełko nie jest elementem menu, ale miniformą przekąski, która ma zadanie. Przynajmniej powinna je mieć. Taki poczęstunek musi być spójny z menu restauracji. Choć czasem forma kontrastowa także może się spodobać. Można podać twarożek smakowy lub zwłaszcza teraz ? minishot solidnego gorącego rosołu/ramenu/bulionu. Pobudzi i z pewnością miło zaskoczy Twoich gości. Można także podawać pyszne pieczywo z oliwą, ubitym masłem czy znanym w regionach smalcem. Goście bardzo doceniają tę formę czekadełka.

Należy jednak rozważyć wielkość czekadełka. Oczywistym jest, że powinno być podane w ilości wspierającej konsumpcję, a nie ją zastępującej. Zdarza się, że goście proszą o dodanie czekadełka w formie na przykład pieczywa. Co wtedy zrobić? Doliczyć kolejną porcję do rachunku? A może jeśli jest uwielbiane przez gości, to wpisać do menu z jasną informacją, że kolejne zamówione czekadełko kosztuje symbolicznie lub w konkretnej cenie? Nie każde miejsce może sobie na to pozwolić, ale rozważamy te możliwości.

Koszty pędzącej inflacji zmuszają do posunięć i działań, które niekoniecznie spodobają się naszym gościom. Dlatego sezonowe formy powitalnego czekadełka mogą uratować twarz firmy, a także wywołać napływ endorfin poskosztowaniu czekadełka u Waszych gości. Warto więc skomponować czekadełko jako element dania z Twojego menu. Jak wspomniany bogaty bulion czy ramen. A może listek sałaty z pysznym dresingiem? 

CAŁY ARTYKUŁ >KLIKNIJ TUTAJ