Włosi ostrzegają:

Włosi ostrzegają: "Nie więcej niż 2 kieliszki dziennie"

"Maksymalnie 2 kieliszki prosecco dziennie" - takie ostrzeżenie umieścił na etykiecie znany producent wina. Informacja wywołała we Włoszech wywołała poruszenie. Z kolei w Europie słychać głosy, że na etykietach win powinny być informacje o szkodliwości alkoholu.

Jeden z włoskich producentów najpopularniejszego na świecie wina musującego - mowa Prosecco - postanowił postawić na edukację swoich konsumentów i umieścił na etykiecie informację, jaka ilość tego wina wypita w ciągu dnia stanowi ilość bezpieczną dla zdrowia - informuje "Rzeczpospolita".

Paradoksalnie, jak mogłoby się wydawać, producentom napojów alkoholowych niespecjalnie zależy na tym, aby konsumenci spożywali mniej trunków. Z czego wynikają informacje na butelkach - ze względów prawnych i wizerunkowych umieszcza się na etykietach lakoniczne zalecenie: "pij odpowiedzialnie".

Jeden z największych producentów prosecco, działająca w regionie Treviso winiarnia Bottega, poszła o krok dalej w kwestii edukacji alkoholowej swoich klientów. Partia butelek zawierała etykiety, na których umieszczono informację o "bezpiecznej dziennej dawce" prosecco - czytamy w serwisie.

"Sugerujemy spożywanie maksymalnie dwóch kieliszków dziennie" - głosi zalecenie w małym serduszku, widniejącym z tyłu butelki. Bottega stała się tym samym pierwszym we Włoszech producentem, który zawarł na swoich etykietach tego rodzaju informację. Jak podkreśla właściciel winiarni, Sandro Bottega, jego marka nie zachęca do wypijania dwóch kieliszków dziennie, ale do ograniczenia spożycia prosecco do takiej właśnie ilości. Producent chce głownie dotrzeć do młodych ludzi, ponieważ to właśnie oni piją najwięcej tego trunku.

Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje, że żadna, nawet najmniejsza dawka alkoholu nie jest całkowicie bezpieczna dla ludzkiego zdrowia.

Wypuszczenia nowych etykiet marki Bottega stoi w dużym kontraście z nowym prawem, dotyczącym etykietowania alkoholi, które najprawdopodobniej wejdzie w życie w Irlandii. Tamtejszy rząd wzbudził poruszenie wśród pozostałych państw członkowskich, ale co ciekawe, otrzymał jednak zielone światło ze strony Komisji Europejskiej.

Nowy projekt zakłada, że na etykietach powinny znaleźć się informacje dotyczące takich zagrożeń wynikających ze spożywania alkoholu jak choroby wątroby czy nowotwory. Po akceptacji Komisji Europejskiej, aby nabrać mocy prawnej, projekt potrzebuje już tylko podpisu irlandzkiego ministra zdrowia. Jednocześnie projektowi Irlandii ostro sprzeciwili się między innymi ministrowie rolnictwa Hiszpanii i Włoch. Luis Planas i Francesco Lollobrigida zapowiedzieli, że etykiety z podobnymi informacjami nigdy nie znajdą się na butelkach win sprzedawanych w ich krajach - czytamy w "Rz".