Łagodna zima daje się we znaki. Na jaki sezon mogą liczyć narciarze?

Łagodna zima daje się we znaki. Na jaki sezon mogą liczyć narciarze?

W tym roku zima jest wyjątkowo łagodna, w sylwestra zanotowano najwyższe temperatury od lat, co więcej, najcieplejszy zimowy dzień dał się we znaki przyrodzie, która zaczęła budzić się do życia! Wszystko to można określić mianem anomalii pogodowej. Niestety taka aura to fatalny sygnał dla narciarzy, którzy z niepokojem patrzą na sytuację na stokach.

Obecnie Rosjanie zmagają się z falą ogromnych mrozów - temperatura w Moskwie spadła prawie do -30 C, z kolei cała Europa mierzy się z falą ocieplenia. Nie ma co ukrywać, wiele osób ogrzewających domy cieszy się z tej sytuacji, bo wyższe temperatury to mniej zużytego opału, jednak o narciarze z niepokojem spoglądają na sytuację na stokach.

Zieleniec - kilka wyciągów wyłączonych z ruchu

Powiew wiosny w styczniu to fatalna wiadomość dla narciarzy i właścicieli stoków. Jeden z największych ośrodków narciarskich w Polsce - Zieleniec Sport Arena, poinformował niedawno o konieczności wyłączenia kilku wyciągów - podaje serwis Podróże.wprost.

Od poniedziałku 9 stycznia narciarze mogą korzystać korzystać z wyciągów Gryglówka (kanapa G1 i talerzyk G2), które umożliwiają dostęp do dwóch otwartych obecnie tras - G1 Lewa (600 metrów) i G2 Prawa (280 metrów). Na nartach będzie można pojeździć również na 850-metrowej trasie W3 Prawa 2, dostępnej dzięki wyciągowi Winterpol. Trzy otwarte trasy, w miejscu, gdzie na narciarzy czekają aż 23 kilometry tras, to idealny dowód na to, jak trudne są obecne warunki.

Karpacz otwarte trzy z siedmiu tras

W Karpaczu otwarte pozostają trzy z siedmiu tras w Karpacz Ski Arena. Narciarze mogą korzystać również ze zwężonej trasy w ośrodku Winterpol Karpacz. Wszystkie nartostrady musiał zamknąć znajdujący się w Szklarskiej Porębie ośrodek Szrenica Ski Arena.

Z powodu silnego wiatru w poniedziałek 9 stycznia narciarze nie skorzystali ze stoków w Szczyrku będących częścią Szczyrk Moutain Resort. Na nartach nadal można jeździć w Wiśle, choć zjeżdżający nie powinni spodziewać się tu idealnych warunków.

Znacznie lepsza sytuacja na Podhalu

Na Podhalu sytuacja związana z warunkami narciarskimi wygląda lepiej niż na Dolnym Śląsku i Śląsku. W Kotelnicy Białczańskiej (Białka Tatrzańska) zamkniętych jest tylko pięć tras. Zdecydowana większość pozostaje czynna i oferuje dobre warunki. Miejscami warstwa śniegu przekracza metr - relacjonuje serwis.

Zakopane także zaprasza na stoki. W ośrodku Harenda w przygotowaniu jest tylko jedna trasa. Na pozostałych utrzymuje się 60-centrymentrowa warstwa śniegu. Na Polanie Szymoszkowej otwarte są obie trasy. Smakiem obejdą się jednak ci, którzy chcieli zjeżdżać z Kasprowego Wierchu. Tamtejsze trasy pozostają zamknięte.

Dodatkowo ze stoków skorzystać można w Witowie. Znajdują się tam dwie czynne niebieskie trasy. Z kolei w Bukowinie Tatrzańskiej można pojeździć m.in. ośrodku RUSIŃ-SKI, gdzie przygotowane i otwarte dla odwiedzających pozostają cztery trasy. Na każdej z nich utrzymuje się 50-centymewtrowa warstwa śniegu.