Śniadanie hotelowe

Śniadanie hotelowe

Śniadanie to bez wątpienia najważniejszy posiłek dnia. Bez względu na to, gdzie mieszkamy i co robimy, śniadanie daje nam siłę i energię, aby stawić czoło wyzwaniom całego dnia. Śniadanie to również największa i najbardziej powtarzalna operacja przeprowadzana przez kucharzy hotelowych każdego dnia. To dlatego, że każdy albo prawie każdy gość hotelowy je śniadanie. Często jest najbardziej opiniotwórcze i kreujące wizerunek całego pobytu w hotelu. Postaram się Państwu pokrótce przybliżyć, jak i co powinno zawierać śniadanie w hotelu, które zaspokoi oczekiwania naszych gości.

Na wstępie chciałbym podzielić hotele na dwie kategorie, ponieważ od tego zależy, jaki asortyment śniadaniowy jest podawany.

Pierwszą kategorią hoteli są tzw. hotele resortowe. To takie hotele, do których jeździmy wypoczywać na ferie, wakacje i urlopy wypoczynkowe. Od momentu zaplanowania i wybrania miejsca, do którego chcemy jechać, zaczyna nam się czas oczekiwania na upragniony wyjazd. A wyjazd ten powinien być wyjątkowy. Jednym z wielu elementów pobytu w hotelu resortowym jest jedzenie. Przeważnie śniadanie jest wliczone w cenę pobytu, a jeżeli nie jest, to warto skorzystać z opcji jego dokupienia. Śniadanie powinno zaspokajać potrzeby każdego gościa. Najczęściej jest ono serwowane w formie bufetów. Konstrukcja bufetu nie jest przypadkowa - na początku są ułożone talerze, aby zasugerować gościom kolejność i kierunek poruszania się po bufecie. Całość możemy podzielić na kilka sekcji.

Sekcja zimna - wytrawna. To tu powinny znajdować się wszystkie zimne pozycje takie, jak: wędliny, sery, ryby wędzone, pasty, twarożki, warzywa (świeże, kiszone, konserwowe, sałaty z dresingami). Tu także jest miejsce na wyroby regionalne, ponieważ każdy region ma produkty, którymi chce się pochwalić, np. sery lub wędliny, które są robione w wyjątkowy sposób. Drugą stroną sekcji zimnej jest tzw. bufet fit. To miejsce na owoce świeże i filetowane. Znajdziemy na nim orzechy i bakalie oraz wszelkiego rodzaju płatki śniadaniowe, owsianki, jaglanki, granole czy bircher muesli. Obok powinny znajdować się dodatki, które pasują do wymienionych produktów. Są to miody różnego rodzaju, syropy klonowe lub z agawy, a także dżemy i konfitury. Będąc przy płatkach, nie może zabraknąć tak oczywistego produktu, jakim jest mleko i to nie tylko krowie, ale także roślinne: migdałowe, sojowe czy kokosowe. Zwieńczeniem tej drogi będą jogurty. W taki oto sposób płynnie przeszliśmy przez bufet fit do bufetu słodkiego.

Żaden hotel nie pozwoli sobie zapomnieć o łasuchach. Na bufecie słodkim znajdziemy gofry, croissanty, danishe lub bardziej po domowemu pączki, ciasta drożdżowe oraz sezonowo jagodzianki. Znajdzie się  tu miejsce również na sernik lub jakieś regionalne wypieki, takie jak sękacz czy szneka z glancem - będzie ona idealnym kulinarnym podkreśleniem regionu, w którym się znajdujemy. Tuż obok będzie pieczywo z szerokim asortymentem chlebów, bułek, bagietek, pieczywa chrupkiego, razowego czy lekkich wafli ryżowych. W hotelach resortowych szef kuchni może pozwolić sobie na więcej, ponieważ i oczekiwania gości są większe. Każdy z nas podczas wypoczynku lubi sobie pofolgować i przymyka oko na małe "łasuchowe" grzeszki.

CAŁY ARTYKUŁ >KLIKNIJ TUTAJ<