Najsłodszy czas w roku

Najsłodszy czas w roku

Gdy słyszę "tłusty czwartek", w mojej głowie pojawia się jedno słowo - "kolejki". To zdecydowanie ten czas w roku, gdy cukiernie, kawiarnie, restauracje i cała reszta lokali gastronomicznych jest oblegana przez wielbicieli słodkości. Jak wykorzystać potencjał tego dnia?

Pączki z całą paletą nadzień - od konfitur, przez czekoladę, aż po adwokata, a nawet te wytrawne, od których wszystko się zaczęło. Minipączki serowe, pączki hiszpańskie (tzw. gniazdka), faworki kruche, na piwie, kefirze czy z ziemniaków, a także coraz bardziej popularne donuty, które dopłynęły do nas z USA, a nawet... churrosy! To podstawa jednodniowej diety Polaków, która w tym roku przypada 11 lutego. Wielu ma swoje ulubione miejsca - wybieramy smaki dzieciństwa, ale też coraz częściej nowe smaki i połączenia. Ten dzień to zdecydowanie małe święto dla polskiej gastronomii - pytanie na co postawić, by przed lokalem ustawiła się kolejka wielbicieli słodkiego?

IDEALNE PĄCZKI?, CZYLI JAKIE?

Idealny pączek powinien mieć lekko chrupiącą, rumianą skórkę i miękkie, puszyste, delikatne ciasto. Ponad wszystko liczy się jednak to, czy jest porządnie wypełniony nadzieniem. To ono jest kluczem do uzyskania niezapomnianej receptury. Tylko które wybrać? Wytrawne czy na słodko? Pączki mięsne to jeden z najstarszych przepisów kuchni polskiej. Do XVI w. w zapusty pączki nadziewano słoniną lub boczkiem według zasady, że dobre z dobrym czyni wszystko jeszcze lepszym. Z czasem obyczaj ten wyparły słodkie pączki polewane miodem i nadziewane powidłami. Pączki nadziewane mięsem przetrwały w kuchni ludowej wielu regionów Polski. Popularnym nadzieniem są tanie podroby: płucka wieprzowe, żołądki drobiowe, wątroba wieprzowa lub wątróbki. Ich popularność nie powróciła na tyle, by móc skosztować ich w co drugim lokalu gastronomicznym, jednak warto pomyśleć choćby o tego typu... przystawce! Natomiast pączki na słodko kocha z pewnością niemal każdy. Z jakim nadzieniem? Najbardziej klasycznym jest konfitura. Dla wielu jedyna właściwa jest konfitura różana. Jednak prócz tego paleta wypełnienia może być naprawdę bogata! Można wybrać klasyczną konfiturę truskawkową lub malinową. Jednak konfitura to nie jedyne, czym można nadziewać pączki. Równie popularna, jeśli nawet nie bardziej lubiana, jest marmolada. A to dlatego, że jest ona gęsta i zwarta, łatwo więc umieścić ją w środku pączka. Innym pomysłem jest oczywiście dżem. Warto wybierać te bardziej gęste, w przeciwnym razie nadzienie wypłynie przy pierwszym kęsie. Co jeszcze? Niezastąpione powidła śliwkowe. Miłośnicy czekolady docenią pączki z czekoladą i pączki z nutellą, a ci, którzy wolą coś bardziej lekkiego i odświeżającego, na pewno wybiorą te z nadzieniem cytrynowym. Jeszcze kilka lat temu zaskakujące były pączki z kajmakiem, jednak teraz wchodzą one do kanonu nadzień, w którym od lat swoje miejsce ma budyń. Biorąc pod uwagę narastający trend prozdrowotny, warto pomyśleć o nadzieniu z fasoli - brownie ze strączka zdobyło ogromną popularność, więc może następnym krokiem staną się pączki?

WYRÓB TO!

Wyrabianie ciasta, wyrastanie i smażenie to trzy etapy przygotowania pączków, a każdy z nich jest tak samo ważny. Ciasto musi być dokładnie wyrobione, a później dobrze wyrosnąć (szczególnie w drugim etapie). Za mało wyrośnięte pączki będą ciężkie i nasiąkną tłuszczem, zaś te przerośnięte usmażą się, ale w środku może powstać duża, pusta przestrzeń. Podczas smażenia należy stale kontrolować temperaturę oraz ilość tłuszczu. Warto pamiętać o tym, żeby nie smażyć zbyt dużej ilości pączków naraz - to mogłoby spowodować zmniejszenie temperatury tłuszczu. Ciasto na pączki podlega dwóm złotym zasadom. Po pierwsze cukru w cieście pączkowym nie powinno być za dużo, gdyż jego nadmiar spowoduje palenie się ciasta podczas smażenia. Po drugie spirytus (lub inny wysokoprocentowy alkohol, np. wódka) jest potrzebny, aby ciasto w trakcie smażenia nie wchłaniało nadmiernej ilości tłuszczu.

A MOŻE FAWORKI?

Z tłustym czwartkiem kojarzą nam się pączki, ale nie tylko. Popularne są również faworki, zwane inaczej chrustem. Goście z pewnością docenią gotowe pakunki na wynos. Ładnie zapakowane faworki bez wątpienia zdobędą uznanie, tym bardziej że można nimi kogoś obdarować. Faworki, choć zawierają mniej cukru niż pączki, są bardziej kaloryczne. Dlaczego? Zawierają więcej tłuszczu w przeliczeniu na 100 g. Dlatego warto znać odpowiedź na pytanie, jak smażyć faworki, by nie były tłuste? Przede wszystkim podczas przygotowywania ciasta warto poświęcić więcej czasu na rozwałkowanie. Dobrze rozciągnąć je tak, by było możliwie jak najcieńsze. Dodanie spirytusu również może pomóc, ograniczy w pewnym stopniu wchłanianie tłuszczu podczas smażenia. Po wycięciu i złożeniu faworków, a przed wrzuceniem ich do tłuszczu, dobrze jest trzymać je pod wilgotną ściereczką, by nie wyschły. Wyschnięte faworki wchłoną więcej tłuszczu podczas smażenia.

KLUCZEM DO SUKCESU - SMAŻENIE

Do smażenia faworków i pączków warto użyć tłuszczu roślinnego, np. oleju rzepakowego. W klasycznych przepisach poleca się również wykorzystanie smalcu. Można również połączyć smalec i olej w proporcji 2:1. Pączki najlepiej smażyć w szerokim naczyniu lub frytownicy. Temperatura podczas smażenia nie może przekraczać 180°Celsjusza. Jeśli smażeniu poddawane są pączki, które były nadziewane wcześniej, to należy pamiętać, aby dodać do tłuszczu pół kieliszka octu (ocet zapobiegnie pękaniu pączka w trakcie smażenia, ocet należy dodać do zimnego tłuszczu). Po wszystkim dobrze jest wyłożyć gotowe słodkości na ręcznik, by je odsączyć. Co na górę? Lukry, cukier puder, polewy czekoladowe - również tutaj wyobraźnia nie ma granic.

ULUBIONE ŚWIĘTO POLAKÓW?

Szacuje się, że w tłusty czwartek spożywamy przeciętnie około 100 milionów pączków, czyli na jednego mieszkańca Polski przypada 2,5 pączka. Ceny pączków tak naprawdę zaczynają się od kilkudziesięciu groszy, sięgając nawet 5-6 zł za sztukę. Jest to uzależnione od miejsca zakupu, wielkości miasta, ale też, co ciekawe ? pory dnia. Warto przygotować się wcześniej do tego dnia, którego z pewnością wyczekuje duża część społeczeństwa. Nie tylko tradycyjne wyroby, ale i kreatywne rozwiązania z roku na rok zyskują zwolenników. Czym zaskoczycie nas w tym roku? Czekamy z niecierpliwością.

autor: Katarzyna Hajzer