Wielkanoc - event kulinarno-rodzinny

Wielkanoc - event kulinarno-rodzinny

Autor: Łukasz Konik

Po wielkich przygotowaniach do świąt Bożego Narodzenia oraz sylwestra nastąpiła chwila przerwy dla branży gastronomicznej. Styczeń dla gastronomii to czas nabrania oddechu przed następnym wyzwaniem. Za chwilę zacznie się kolejny sezon eventowo-konferencyjny.

To czas, aby przygotować się do kolejnej, jakże ważnej dla Polaków Wielkanocy - święta skierowanego głównie do rodzin. Spędzanie Wielkanocy w hotelarstwie cieszy się mniejszą popularnością niż święta Bożego Narodzenia. Wielu z nas wydaje się, że święta trwają już krócej, a co za tym idzie - to mniej czasu na spędzenie ich w gronie rodziny.

Biznes zaczyna się kręcić wokół wynajmowania restauracji na wspólne śniadania, obiady czy też uroczyste kolacje. I tutaj restauracje poszły po rozum do głowy, organizując wspólne bufetowe śniadania. Jest to jedna z najlepszych alternatyw dla gościa, która gwarantuje mu szeroki wybór dań i napojów. A niejedna restauracja zapewne będzie chciała się pochwalić swoim cukiernikiem i wychodzącymi spod jego rąk słodkimi wielkanocnymi wypiekami. Stawiając cukiernika na froncie restauracji, będziemy mogli na bieżąco zaskakiwać gości nie tylko świątecznymi tradycyjnymi smakami, ale również świątecznymi deserami. Ceny takowych śniadań zaczynają się już od 50 zł do nawet 150,00 zł netto od osoby. W skład wliczona jest już obsługa, obszerne menu śniadaniowe oraz napoje gorące i zimne.

Najczęściej w menu wielkanocnego śniadania królują oczywiście jaja oraz potrawy z nich wykonane.

Różnego rodzaju mięsa pieczone, na słodko lub słono, a także wędzonki. Na takim stole nie powinno zabraknąć również czegoś dla jaroszy, w postaci różnego rodzaju sałatek, potraw z ryb wędzonych itp. Przy tak dobranym menu mogą pojawić się tzw. live cooking. Na bieżąco przygotowywane i podawane różnego rodzaju dania zachwycą niejednego gościa. Im większa oferta, tym cena za jedną osobę będzie wyższa. W opcji hotelowej powinno się zagwarantować jakieś animacje dla najmłodszych oraz program spędzania wolnego czasu. Telewizor, kino, spa, oferta basenowa czy miły i pomocny personel nie robią już na gościach wrażenia. Powinno się wyróżniać ofertą od innych obiektów, bo często rodzice wraz z dziećmi decydują się na przyjazd właśnie do naszego obiektu.

Jeśli opcja dań bufetowych nam nie odpowiada, można również zamówić menu serwowane składające się z kilku dań specjalnie przygotowanych na tę okazję. Tutaj szef kuchni zawsze może pokazać swoje kulinarne umiejętności. W wielu opcjach do wyboru jest tzw. menu degustacyjne, w którym można pokazać nawet do dziewięciu niewielkich dań, oczywiście dopasowanych tematycznie do święta. W obu tych alternatywach każdy z gości powinien coś dla siebie znaleźć. Tutaj cena za menu degustacyjne może się wahać od 80 zł do 250 zł za osobę. W restauracjach przyjęły się również rodzinne obiady i to w pierwszym dniu świąt - w lany poniedziałek. Brak czasu i chęci na przygotowanie rodzinnego obiadu powoduje, że coraz częściej ludzie wybierają opcję restauracyjną.

Osoby, które nie chcą spędzać świąt w hotelu czy w restauracji, zawsze mogą sięgnąć po opcję cateringową. Każdy szanujący się obiekt powinien posiadać ofertę na przygotowanie dań cateringowych z dowozem lub odbiorem osobistym. To jedna z najczęściej wybieranych form przez naszych gości. To również reklama naszego obiektu. Jeśli wszystko wypadnie zgodnie z wcześniejszymi postanowieniami, to możemy być pewni, że goście do nas prędzej czy później powrócą. Taką ofertę należy reklamować z dość z dużym wyprzedzeniem, tak aby dotrzeć do jak największej liczby potencjalnych klientów. Przyjęło się, że oferta wielkanocna powinna do nich trafić na minimum trzy tygodnie przed świętami. Jeśli dotrzemy z nią zbyt wcześnie, to nasi goście mogą zapomnieć o takiej ofercie. Natomiast w przypadku zbyt wolnej reakcji i za późno wystawionej oferty może być pewni, że nasi goście już dawno wybrali ofertę konkurencji.

Szef kuchni powinien nastawić się na szybkie i sprawne przygotowanie dań wielkanocnych - policzyć optymalny foodcost, sprawdzić dostawców oraz czy mają w ofercie dostępny towar, który akurat na te dni będziemy potrzebowali. No, i oczywiście nie zapomnieć o przygotowaniach do świąt. W ferworze walki można nie mieć czasu. Eventy, konferencje, urlopy pracowników itp. mogą nas zgubić. Ani się obrócimy, a święta tuż-tuż. Dla przypomnienia, w 2018 roku święta zaczynają się 1 kwietnia. I to wcale nie żart. Kto więc jeszcze z Was nie przygotował oferty na Wielkanoc? Czasu pozostało już niewiele...