ZiO app to nowa aplikacja do zamawiania jedzenia na wynos. Stworzona w czasie pandemii, stawia na lokalne firmy. Partnerem ZiO app jest Grupa MTP.

Dla zamkniętej od końca października gastronomii jedynym ratunkiem jest sprzedaż jedzenia na wynos. Tzw. "dowozy" są w większości realizowane przez firmy w tym się specjalizujące, które mają swoje sieci kurierów i aplikacje, przez które składa się zamówienie. ZiO, czyli Zamów i Odbierz, powstała kilka miesięcy temu i kieruje się hasłem "Zamawiam świadomie, wspieram lokalnie". Z punktu widzenia klienta działa jak większość agregatorów: jest lista restauracji, menu każdej z nich, płatność online i informacja o czasie dostawy. Jedzenie można odebrać samemu albo skorzystać z dowozu.

- Płatność idzie od razu do restauracji - tłumaczy Maciej Czekała. - Nie mamy własnych dostaw i nie chcemy ich mieć. Są na rynku firmy kurierskie, małe lokalne biznesy, które lubią to, co robią i robią to dobrze. I to im chcemy dać pracę. Integrujemy się z nimi i przy pomocy naszej aplikacji dostarczamy im klientów i zleceń.

Jak podaje twórca ZiO app - platforma ma prowizję w wysokości (5 proc.) i nie ma ukrytych kosztów. Każdy właściciel restauracji wie, jakie koszty poniesie z tytułu korzystania z ZiO app, ma także kontrolę nad menu i promocjami. Aplikacja działa na razie w Poznaniu, ale jest gotowa na wejście do innych miast. Przystąpić do niej mogą nie tylko kawiarnie i restauracje, ale także sklepy - np. piekarnie, cukiernie czy sklepy ze zdrową żywnością - jak również producenci regionalnej i certyfikowanej żywności.