Odbyły się pierwsze warsztaty less waste Foodsi

Odbyły się pierwsze warsztaty less waste Foodsi

26 stycznia miały miejsce pierwsze warsztaty "Rozwiązania less waste dla branży gastronomicznej", które rozpoczynają cykl spotkań organizowanych przez Foodsi.Wydarzenie odbyło się w Comfort Food Studio w Hali Koszyki. Wśród uczestników znaleźli się m.in. przedstawiciele warszawskich restauracji, piekarni i cukierni.

Pierwsza część tych warsztatów, pod wdzięczną nazwą "Zjedz ziemniaczki, będzie deserek", dotyczyła zarządzania produktami słodkimi i słonymi. Wiedzą oraz doświadczeniem podzieliła się z uczestnikami Mira Bogucka, Creative Chef sieci francuskich piekarni Batida.

- Czasami zdarzają się takie sytuacje, że zostaje nam surowiec, którego musimy się jak najszybciej pozbyć. Jako Creative Chef w Batidzie mam duże pole do popisu w tym temacie. Moim zadaniem jest wymyślenie takiego produktu, który będzie atrakcyjny, szybko się sprzeda i pozwoli nam zużyć dany surowiec - opowiadała na warsztatach Mira Bogucka.

Ważną kwestią, którą poruszyła, były również jej sposoby na wykorzystywanie uszkodzonych owoców lub części produktów, których nie wykorzystujemy w 100 proc. Przykładem mogą być maliny, które ucierpiały w transporcie i nie nadają się do ozdoby deserów, ale już jako mus do ciasta jak najbardziej. A co zrobić z laską wanilii po wykorzystaniu jej ziaren? Będzie idealnym dodatkiem do kompotów lub przetworów. Jakub Malec, Zero Waste Manager z Żabka Group podpowiedział, że fusy po kawie będą dobrym dodatkiem do ciasta z makiem - nadadzą mu w ten sposób kawowego aromatu.

Druga część warsztatów zatytułowana była "Coś z niczego" - w jej trakcie wszyscy przenieśli się do kuchni, gdzie wspólnie z Julianem Karewiczem, szefem kuchni Comfort Food Studio, przygotowali dania z resztek. Podstawą menu były produkty znalezione w kuchni, dzięki czemu uczestnicy dowiedzieli się, jak wykorzystać wodę po ziemniakach, zalegające w lodówce warzywa czy też nadwiędłe zioła. Co ważne i ciekawe - dzięki temu dodatkowe koszty zakupów dla niemal 30-osobowej grupy wyniosły raptem 16 zł. Z wszystkich posiadanych produktów powstały: zupa krem z ziemniaków na bazie rosołu z resztek, gdzie pełni smaku nadawał jej puder z palonej dymki. Na drugie danie przygotowano arancini z kaszy gryczanej, ugotowanej w wodzie po ziemniakach, otoczone chrupiącym panko i podane ze śmietaną z ziołami.

Zwieńczeniem warsztatów były wskazówki, jakie rozwiązania less waste warto wprowadzić do swojego biznesu, które przedstawiali Julian Karewicz i Jakub Malec. Podali także nieoczywiste sposoby na wykorzystanie różnych produktów.

- W dążeniu do ideału, jakim jest zero waste, ważne jest też, aby nie wpaść w błędne koło, co podkreślali kilkukrotnie podczas spotkania nasi prowadzący. We wszystkim należy zachować równowagę. Ratujmy jedzenie, ale pamiętajmy, że do jego dalszego przetwarzania zużywamy energię, gaz i wodę. Działajmy z głową i korzyścią dla środowiska - podsumowuje spotkanie Ewa Pawella, Head of Marketing Foodsi.