
Raport. Polscy turyści martwią się cenami paliwa i koronawirusem. Kogo chcą unikać?
Podczas internetowych rozmów Polaków na temat tegorocznych wakacji, dominuje temat rosnących cen, szczególnie paliwa, jak wynika z analizy polskiego SentiOne. Co więcej, część turystów nie chce spędzać wakacji w towarzystwie obywateli Rosji i zastanawia się, które kraje i hotele ich nie wpuszczają. Dodatkowo, jak co roku wiele rozmów dotyczy biur podróży - najwięcej pozytywnych emocji budzi Coral Travel, ale największe zasięgi i zaangażowanie internautów generuje TUI, którego dotyczy ponad połowa wszystkich rozmów o biurach podróży w polskim Internecie.
Wreszcie po pandemii koronawirusa, wakacje 2022, miały być pierwszymi normalnymi od ponad dwóch lat. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna, gdyż wojna za naszą wschodnią granicą oraz inflacja i rosnące ceny sprawiły, że znów to lato jest inne niż dotychczas.
Co o na ten temat sądzą polscy internauci? Sprawdził to SentiOne, polska firma zajmująca się m.in. monitoringiem Internetu. Jak wynika z danych, od początku roku temat wakacji pojawił się w internetowych wypowiedziach ponad 1,2 mln razy.
- Motywem przewodnim rozmów o tegorocznych wakacjach są rosnące ceny, przede wszystkim paliwa, część internautów deklaruje, że ze względu na koszty w tym roku wybierze podróż pociągiem. Często przewija się też temat cen zakwaterowania oraz jedzenia w miejscowościach wypoczynkowych. Jak co roku powracają "paragony grozy", wspominane już ponad tysiąc razy, zarówno w kontekście pobytu nad Bałtykiem, jak i w Zakopanem. Na południu straszą oscypki za 50 zł, a internauci z północy donoszą, że gofry to już dobra luksusowe - informuje Agnieszka Uba, Head of Product Marketing w SentiOne.
Narzekamy na pogodę w kraju, ale chętnie wybieramy Bałtyk
Następnym tematem poruszanym w sieci jest pogoda. Wiele osób zwraca uwagę, że ta nad polskim morzem jak zawsze jest nieprzewidywalna i z tego względu lepiej wybrać wyjazd zagraniczny. Internauci zachwalają wakacje w Albanii na własną rękę lub na Cyprze z biurem podróży, odradzają natomiast Chorwację, ze względu na rosnące tam ceny. Popularnym kierunkiem jest również Turcja. Post biura podróży TUI z informacją, że do Turcji wystarczy dowód osobisty, został udostępniony prawie 300 razy i wygenerował 235 komentarzy. Co więcej, przy okazji wyboru miejsca na urlop w tym roku pojawił się zupełnie nowy wątek wakacji bez Rosjan - internauci zastanawiali się, które kraje nie wpuszczają obywateli Rosji i deklarowali, że nie chcą przebywać z nimi w tych samych hotelach.
Lubimy narzekać na pogodę w kraju, ale, jak podała Polska Organizacja Turystyczna, 2/5 Polaków wybiera się w te wakacje nad polskie morze. Potwierdzają to dane z Internetu - aż 22 tys. internautów deklaruje, że spędzi urlop nad Bałtykiem. W góry planuje pojechać 11 tys., 5 tys. nad jezioro a 3,5 tys. zamierza wypoczywać nad basenem.
Obawy przez koronawirusa
W rozmowach internautów wciąż wyraźnie obecny jest wątek COVID-19, poruszany w 11 tys. dyskusji w kontekście wakacji. Internauci zastanawiają się, gdzie zostawić chore dziecko na czas wyjazdu rodziców, pytają o możliwości leczenia COVID za granicą oraz konieczność testowania w przypadku lekkiego przebiegu choroby.