
Rośnie popularność bio pieczywa
Dietetycy przypominają i wraz z ekspertami z Instytutu Żywności i Żywienia, a także z US Departments of Health and Agriculture, Food Standards Agency wspólnie apelują o uwzględnienie w codziennej diecie potrzeby zjadania pieczywa, zwłaszcza ciemnego, ale nie barwionego, tylko np. razowego, żytniego. Jednak same apele mogą pomoc tylko częściowo, co znajduje odbicie w przyhamowaniu spadku spożycia i zatrzymaniu się na poziomie 45 kg pieczywa zjadanego rocznie przez przeciętnego Polaka (a w 2003 r. było to 120 kg).
Chociaż znawcy branży powątpiewają w prawdziwość statystycznych roczników, które uwzględniają tylko gospodarstwa domowe, a gdzie cała branża HoReCa i sektor kanapkowy ze street food'em na czele? Godnym polecenia przykładem poradnictwa żywieniowego są spotkania konsumentów z dietetykiem organizowane w Świdnicy przez miejscową piekarnię.
Agnieszka Podgórska, dietetyk kliniczny, mgr inż. technolog żywności i żywienia człowieka, zwraca uwagę, że: nie warto rezygnować ze spożywania tradycyjnego pieczywa, a już na pewno, nie warto go zamieniać na wysoko przetworzone produkty chlebopodobne, typu pieczywo chrupkie, wafle i inne zamienniki chleba, promowane szeroko przez przemysł. W pieczywie wysoko gatunkowym znajduje się duża ilość mikroelementów, witamin i innych substancji biologicznie czynnych, jak np. kwas mlekowy, czy alkaloidy oraz lignany, w przeciwieństwie do ww. zamienników.
Według prof. dr hab. inż. Haliny Gambuś z Katedry Technologii Węglowodanów Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie chleb powinien stanowić znaczące źródło (ok. 25-30%) dziennego zapotrzebowania energetycznego organizmu. Natomiast IŻŻ w Warszawie zaproponował aby w całodziennej racji pokarmowej ciemne (razowe) pieczywo pszenne lub żytnie stanowiło 15%, jasne pieczywo pszenne 20%, a mieszane pieczywo żytnio-pszenne lub jasne pieczywo żytnie 65%.